Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    2 772
  • komentarzy
    81
  • odsłon
    964

Nefer - JAZDA PO BANDZIE. Teściowej Dedykuję :)


Nefer

494 wyświetleń

Dzień trzeci kopania sie z koniem :

 

 


Decyzja od rzeconieznawcy czy poprawia operat czy nie miała pojawić się w banku o 12.00.

 

 


O 12.00 bank dostał maila, że decyzja będzie do 15.00.

 

 


W związku z powyższym zadzwonił do mnie Pan z banku i :

 


- dał mi namiar na innego rzeczoznawcę, który już widział ten operat i go poprawi

 


- stwierdził, że firma od operatu już nie będzie robić wycen dla tego banku

 


- bank nie zapłaci za ten operat temu fachofcowi.

 

 


Pan mnie poprosił, żebym sie wstrzymała do 15.00 z ruchami, bo pan fachofiec dostał ultimatum, że do 15.00 mają podjąć decyzję czy poprawiają operat czy nie.

 

 


Więć o 15.03 wysłałam maila, że jak rozumiem ma rozwiązane ręce.

 

 


Jednak oddzwonił pan z banku i okazało się, że cena za metr mojej działki skoczyła z 500 pln na 800 pln przez ten czas ( bagatela - różnica 300.000) i operat będzie przygotowany na dziś dla mnie - POPRAWIONY.

 

 


Panowie fachofcy się nawet podobno pofatygowali na moją działkę.

 


No. kuźwa, szkoda, że dopiero po tygodniu.

 

 


Niemniej kwota ta wystarcza dla mnie , by nie mieć ubezpieczenia niskiego wkładu własnego a o to w tym wszystkim chodzi.

 

 


Jeszcze nie chwalę dnia przed zachodem słońca, ale obawiam się , że pan fachofiec nie zaryzykuje utraty kontraktu dla banku z powodu jednej, pieprzonej działki.... chyba, że jest kamikadze :):)

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...