Stuknięty Bliźniak :))))))))
Tak krótko napisze bo lenia mam i fotosik nawala, a że i tak podminowany chodze to mi wystarczy
Wczoraj wujo i jego zięć pomogli nam wystartować z więźbą
Nawet ja załapałem się do pomocy
I pierwsze krokwie już stoją!!!!! Potem ojcec dokończył komin, żeby w poniedziałek móc wystartować z klinkierem.
Na drugim szczycie też mamy założone 3 komplety krokwi.
http://img4.imageshack.us/img4/1433/355p.jpg
http://img510.imageshack.us/img510/204/360.jpg
Wieczorem jak wracaliśmy z objazdowej wycieczki po ciotkach(pomysł żony ) zajechaliśmy nakarmić kotki w blaszaku Została matka z jednym małym rozrabiaką.
A dziś nie pojechaliśmy ani na ryby ani na grzyby bo brat się ulotnił na noc i zapomniał oddać na papierów od samochodu
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia