Stuknięty Bliźniak :))))))))
Trzeci dzień już pada i pada jedyny plus, że grzyby i ryby rosną
Dziś udało mi się ściągnąć brata do pomocy. Jak padało to mocowaliśmy śrubami jętki do krokwi, a jak przestało dalej kończyliśmy dach. Potem zawiozłem brata prosto do pracy.
Wieczorem kupiłem drugie drzwi,(zaskoczyła mnie różnica cen na jednym szrocie kupiłem wczoraj za 70 zł, te co kupiłem dziś w innym za 150 zł kupiłem tylko dlatego że białe były i dobrym stanie )więc odpadnie malowanie, tylko przełożyć trzeba wszystko Trzeba znaleźć chwilę wolnego i zająć się samochodem.
Jutro jak pogoda dopiszę to dalej kończymy dach (tylko pomocnika muszę poszukać , nie musi być ładny/ładna byle silny ) i może do odbioru będzie poprawione opierzenie?
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia