my tutaj a nasz domek tam - kasia i artur
Wiosna !!!
Przyszla, a raczej przyjdzie dzis o 18:32. Na dworze znika snieg. Robi sie cieplutko. W konsekwencji mamy jedno wielkie BAGNO na podjezdzie. Koszmar. Artur przez 0,5 h staral sie wyjechac - ostatecznie udalo sie przy pomocy Zetora i Karola:) Trzeba pomyslec o utwardzeniu, ale...
Na spacer tez trudno isc z Julkiem w wozku.
Przy sobocie poosprzatalam troszeczke w domu - wynioslam kilka wiader gruzu i rozszalowalam ostatnie schodki do piwnicy.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia