Lekko pokręcona droga do Uroczyska
Szanowny Pan, czy w smak mu to, czy nie, ale obietnicy dotrzymał i na koński grzbiet wskoczył, i nawet zgrabnie mu to poszło. Ja też więc słowa dotrzymuję i taki oto mały fotoreportażyk z tego Wielkiego Wydarzenia przedstawiam.
Odprawa z Kierownikiem Zamieszania czyli trenerem
http://images24.fotosik.pl/25/95b505723adb9fb1med.jpg
zaowocowała dosyć pewnym (jak na pierwszy raz) dosiadem.
http://images30.fotosik.pl/25/3190d641e5af7d9cmed.jpg
Później już było co raz łatwiej (tak przynajmniej twierdził Szanowny Pan) i przyjemniej.Nawet wygibasy robił, taki był
http://images26.fotosik.pl/25/52794bf5fd0c23b3med.jpg
Szanowny Pan po pół godzinie powiedział ze stoickim spokojem: „Podoba mi się to”.
A więc uczcijmy „narodziny” nowego Koniarza.
http://users.uj.edu.pl/~bubula/boze_narodzenie/szampan.gif
A budowanie - no cóż, narazie spuśćmy zasłonę milczenia Czekamy na odpowiedzi z banków.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia