Lekko pokręcona droga do Uroczyska
No to sobie popisze troszkę o swoich przemyśleniach, bo w końcu od tego są te nasze dzienniki, prawda??
Ostrzegam, że nic ciekawego się nie działo, więc jeśli ktoś liczy na tekst w stylu „To jest to!!!” to się niestety rozczaruje. Przykro mi!
Byłam dzisiaj w leśniczówce! W tej leśniczówce:
http://images30.fotosik.pl/177/e8847285584f790dmed.jpg
Ale zaczynam mieć wątpliwości... Czy ja na pewno wiem, co robię ?? Leśniczówka jest ładna, jeszcze w dobrym stanie - podkreśliłam to jeszcze, bo właściciel nic tam nie robi; droga dojazdowa OKROPNA - gorsza niż w poprzednim, potężne dziury i totalne błoto!!! Przeżyłam realnie CamelTroph - poważnie!!! Samochód miał na szczęście napęd na 4 koła, w innym przypadku byłoby nieciekawie
W pewnym momencie, gdy stałam sama na posesji, bo pozostała dwójka została w domu, otoczyła mnie głęboka cisza; tak cholernie głęboka, że .... zwątpliłam. Nie wiem, czy to dobry pomysł rzucanie się na miejsca tak oddalone od ludzkich siedzib; wyobraziłam sobie siebie i córcię w tym miejscu zimą ... i dreszcz mnie przeszedł.
Muszę jeszcze raz wszystko przemyśleć - siedlisko tak, absolutnie tak, ale położone w bardziej cywilizowanym rejonie jeśli mam jeszcze co nieco na tym zarobić, to pierwsza sprawa; druga to mój i córci komfort choćby dojazdu do szkoły, sklepu, czy np. lekarza. O lekarzu pomyślałam, bo właśnie źle się czuję, chyba się przeziębiłam (może stąd ten wisielczy nastrój) i pomyślałam sobie, czy będę w stanie dojechać choćby do apteki po lekarstwa, nie mówiąc już o odwiezieniu młodej do szkoły??? A sama do najbliższego przystanku PKS musiałaby iść ze 4 km polami!!
http://images32.fotosik.pl/179/c7ca5d255cd4d038med.jpg
To stajnia - wąskie cosik te drzwi
Ihttp://images29.fotosik.pl/176/63e5b05929381d7amed.jpg
A to stawik - podobno są w nim karasie. Ja nie widziałam
http://images34.fotosik.pl/180/94de3302371043bemed.jpg
I zagracone z lekka poddasze.
http://images34.fotosik.pl/180/9787854957319bfdmed.jpg
Jak widać, zaadoptowanie go na mieszkalne wymagałoby sporych nakładów, raczej nie na naszą kieszeń
I tak sobie myślę, że najwyższa pora zmienić tok myślenia i poszukać czegoś bliżej ludzi, niedaleko jakiejś wsi, nawet gdyby miała to być tylko ziemia siedliskowa - byle z prawem do zabudowy.
Ot i wszystko.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia