Lekko pokręcona droga do Uroczyska
Żeby wyleźć z dołów, w jakie co i rusz wpada ten mój żałosny dziennik, wrzucę parę zdjęć klaczki, która to kilka dni temu stała się członkiem brazowej rodzinki, i która być może jest zaczątkiem większej "kolekcji" tych pięknych i szlachetnych istot, a dla mnie nadzieją na spełnienie marzeń o własnym siedlisku.
Tym samym też spełniam obietnicę daną paru Forumowiczom w zakresie ukazania nowego członka rodziny w nabytych drogą kupna nowych ciuszkach
Kantar w jakże klasycznym i eleganckim kolorze ciemnoszarym
http://images32.fotosik.pl/232/e2de49b345c770e3med.jpg
Ochraniacze - drogie qurdebeland, ale podobno na nich nie warto oszczędzać
http://images29.fotosik.pl/203/2510576a5d159613med.jpg
Tranzela z gustownymi mosiężnymi dodatkami
http://images25.fotosik.pl/202/507b5d1eff0620bdmed.jpg
I sobie dzisiaj pogalopowały
http://images24.fotosik.pl/204/990a5449840f2702med.jpg
Patrzyłam dzisiaj na tę jazdę córci i kobyłki i pomyślałam: "Psia krętka! Warto jeździć od działki do działki, warto się szarpać z tymi poszukiwaniami choćby po to, żeby w końcu móc codziennie oglądać taki widok z własnego okna!!!"
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia