Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    163
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    671

Lekko pokręcona droga do Uroczyska


20 dni…. Jestem leśną wieśniarą od 20 dni…

Czy mi dobrze? Nie wiem, jeszcze nie wiem. Szok kulturowy chyba trwa, chociaż z mniejszym natężeniem, a to dzięki Agdusiom. Pracują jak mróweczki, jak na swoim… W życiu Im się nie odwdzięczę za to, co zrobili, robią i pewnie jeszcze zrobią. Na razie odpoczywają w Kołobrzegu, pojechali dzisiaj – należało Im się!

Aparat odmówił posłuszeństwa więc zdjęć teraz nie będzie. Na szczęście Agdusiowy aparat jeszcze chce współpracować, więc jeśli łącze pozwoli (telefoniczne) to coś wrzucę. Telefoniczne, bo o Neostradzie na razie tylko marzę i odpowiadam co kilka dni na te same pytania zadawane przez kolejną miłą panią z Tepsy.

Mnóstwo orzechów laskowych mi się szykuje, z wiewiórkami jestem już umówiona, że góra ich, dół mój – jest szansa, że dotrzymają umowy. To optymistyczna informacja, mniej optymistyczna jest taka, że gdybym musiała szukać jedzenia w lesie na własną rękę pewnie umarłabym z głodu. Chciałąm dzisiaj parę kurek do kurczaka wrzucić i kicha. Za to malin najadłam się po uszy – następnym razem pójdę szukać malin, to może jakiś grzybów uzbieram.

 

 

I najważniejsze! Wczoraj popełniłam swój pierwszy chleb! Z pieca kaflowego! Jest fantastycznie pyszny więc dumna jestem z siebie niemożebnie!!!!

I tym optymistycznym akcentem kończę! Pozdrowionka dla wszystkich.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...