Lekko pokręcona droga do Uroczyska
Naharowałam się dzisiaj znowu! Posadziłam krokusy i szafirki, wypieliłam chwasty i inne pokrzywy wokół pigwowca a tego ostatniego ostrzygłam na krótko. Rozrasta się w tempie oszałamiającym, ale to jeszcze nie powód do "podcinania mu skrzydeł", zasłania mi jednak i tak małe okno w salonie a i bez tego jest ciemno. Myślę o jakimś innym, przyjemnym miejscu dla niego, żeby ten konflikt interesów zażegnać.
Przyszły szablony! Jutro będę się realizować twórczo
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia