Dziennik budowy Eli i Maćka, czyli Gemini dla Bliźniąt
Nabyliśmy ziemię.
Krok 2 - projekt domu.
Uuuuu... co to się nie działo Cała rodzina zaangażowana. I głównodowodzący (ja) + ośrodek centralno-opiniodawczy (Ela). Przebrnęliśmy chyba przez publikacje wszystkich biur projektowych, które oferują projekty gotowe. Myślę, że będzie tego sporo ponad tysiąc projektów. Zaczęliśmy jeszcze przed sfinalizowaniem zakupu ziemi - póki co tak niezobowiązująco. Po zakupie działki pojawił się pierwszy problem - trzeba było ograniczyć zakres poszukiwań projektu do domów o określonych wymiarach zewnętrznych - bo te nasze hektary jakieś takie niewielkie... 24,5 x 32,5 metra. Uwzględniając wszelkie wymagania w zakresie umiejscowienia domu na działce w odpowiednich odległościach od granic, szamba, ujęcia wody i jeszcze innych tam rzeczy, okazało się, że wybór ograniczony mamy dość znacznie. Odpadły wszystkie parterówki, które z natury rzeczy są raczej działkożerne.
Wertowanie katalogów wspominam z łezką w oku... z każdym nowym katalogiem pojawiał się nowy faworyt. Najpierw, rzecz jasna, odrzuciliśmy wszelkie domy piętrowe na rzecz pięknych domów z poddaszem użytkowym. Głównie ze względu na ładne dachy.
Bardzo długo na topie były kwiatowe propozycje biura "Archon": http://www.archon.pl/index.php?act=32&lang=pl&all=1&sid=m3f01a0b85bb23" rel="external nofollow">Dom w orchideach i http://www.archon.pl/index.php?act=32&lang=pl&all=1&sid=m3ffac3a368ace" rel="external nofollow">Dom pod sekwoją.
Potem pojawiały się różne inne, aż wreszcie trafiliśmy na stronę biura "Domowe Klimaty" (wcześniej znanego jako "APA Domy"). Tutaj spodobało nam się kilka projektów, a szczególnie trzy: http://www.domoweklimaty.pl/index.php?id=4&hid=739" rel="external nofollow">Aura, http://www.domoweklimaty.pl/index.php?id=4&hid=763" rel="external nofollow">Korona, i http://www.domoweklimaty.pl/index.php?id=4&hid=770" rel="external nofollow">Kurant. Długo, długo na czele pozostawała Korona.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia