Dziennik budowy Eli i Maćka, czyli Gemini dla Bliźniąt
Wszystkiego Najlepszego!!
Domek znowu się zmienił. Postępy od ostatniej wizyty:
1) wylany dolny bieg schodów
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/12d24b873659f641.html" rel="external nofollow">http://images21.fotosik.pl/157/12d24b873659f641m.jpg http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b342c6d2f8e8a6c6.html" rel="external nofollow">http://images20.fotosik.pl/212/b342c6d2f8e8a6c6m.jpg
Jesteśmy z nich szczególnie zadowoleni. Zmieniliśmy ich kształt względem oryginalnego projektu, który niestety nie przewiduje spocznika. Nie lubimy schodów w pełni zabiegowych. Mamy w pamięci kilka bolesnych i niezamierzonych zjazdów na 4-literach, zaliczonych w domach naszych rodzin, gdzie schody są po prostu zabiegowe... Oprócz tego na takich schodach, które siłą rzeczy są bardzo wąskie po wewnętrznej stronie, dwie osoby nie dadzą rady minąć się, idąc w przeciwnych kierunkach. Mówiąc krótko - schody bez spocznika są niewygodne i potencjalnie niebezpieczne.
Problem był taki, że schody nie mogły być zupełnie proste. Bo klatka jest za krótka, za wąska i za wysoka... Nasza alternatywa: albo zakręcić nieco schody, albo zrobić bardziej proste, które niestety wyjechałyby bardzo daleko na hall (żeby odpowiednio rozłożyć wysokość między parterem i piętrem). Ostatecznie wymyśliliśmy taki trapezowo/trójkątny duży schodek na środku biegu klatki schodowej, który służy jako taki mały spocznik. Dzięki temu, schody nie wychodzą za daleko na hall, no i mamy nieco bezpieczniejszą i wygodniejszą klatkę schodową.
2) ścianki działowe w środku
(brak zdjęć). W sumie bez zmian w stosunku do oryginalnego projektu.
3) Dach już prawie gotowy do obłożenia dachówką.
Prawie cały dach jest już obłożony membraną. W sumie z nieznanych nam przyczyn, przednia ćwiartka dachu jest jeszcze odsłonięta. Cała reszta już przykryta i obita łatami pod dachówki.
A mówiąc o dachówkach, wybraliśmy takie:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/863d828c023f534e.html" rel="external nofollow">http://images22.fotosik.pl/91/863d828c023f534em.jpg
Kolor miedziany. Jest ich sporo na dachu i czekają na ułożenie. Komin już gotowy.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6aacd9119b876aba.html" rel="external nofollow">http://images20.fotosik.pl/212/6aacd9119b876abam.jpg
Oprócz tego, rzec można, dom już wygląda jak dom. Niestety nie obeszło się bez naruszenia naszych pięknych dębów. Musieliśmy je ogołocić z gałęzi rosnących w stronę domu, ponieważ wchodziłyby w okna, elewację, dach... Mamy nadzieję, że jak już się zazielenią, to będą mimo wszystko wyglądały tak ładnie jak wcześniej.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/051d1b71048a4a02.html" rel="external nofollow">http://images21.fotosik.pl/157/051d1b71048a4a02m.jpg http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/51d8cd9308da94cb.html" rel="external nofollow">http://images21.fotosik.pl/157/51d8cd9308da94cbm.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia