Dziennik budowy Eli i Maćka, czyli Gemini dla Bliźniąt
Najświeższe doniesienia z frontu robót budowlanych:
Działeczkę MAMY JUŻ OGRODZONĄ (sztachetkami!!) z trzech stron! Do wykonania został nam tylko front, czyli najtrudniejsza część. Zbieramy wyceny bram wjazdowych, zastanawiamy się nad wysokością fundamentu ogrodzenia i rozważamy umieszczenie furtki, śmietnika, skrzynek (elektrycznej, gazowej, pocztowej), etc.
Być może do końca wakacji płot będzie kompletny. Już teraz wygląda imponująco i wcale nie widać, że do domorosła robota. Jestem dumny z Teścia, Eluni i pozostałych osób nam pomagających w tym przedsięwzięciu. Efekt przerósł moje najśmielsze oczekiwania!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia