Małego domku podkrakowskie budowanie
Wczoraj miałem urlop, więc zabrałem się za rozprowadzenie kanalizacji w fundamencie. Nie udało się skończyć, ale zrobiłem na gotowo przejście przez fundament (był zostawiony przepust, ale za mały - trzeba było trochę podkuć) i "wyszedłem do góry" (zgodnie z rys. 2 w poprzednim poście). Mam nadzieję, że w sobotę uda mi się skończyć i wszystko będzie gotowe do wylewania chudziaka.
W międzyczasie została podjęta decyzja, że budujemy z silikatów na klej. Ściana zewnętrzna 18 cm, wewnętrzne też z silikatów - część 12 cm, a część 8 cm.
Wciąż nie wiemy co będzie na dachu (czy blachodachówka czy dachówka cementowa) oraz czy robić wentylację mechaniczną, czy też zrobić tradycyjną (a z tym trzeba się szybko decydować, bo jak tradycyjna, to będzie trzeba wymurować kominy wentylacyjne).
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia