Małego domku podkrakowskie budowanie
Znalazło się rozwiązanie kwestii prądu. Mam nadzieję, że tym razem już zadziała i w końcu będę miał to przyłącze zrobione. Mają się za to zabrać jak tylko puszczą mrozy (od 3 dni co rano jest -10 - -13 st. C).
Zapomniałem napisać o tym w dzienniku, ale ostatnio zauważyłem, że popękały mi wylewki. W salonie (podłogówka) i w jednym pokoju (bez pogłogówki). W salonie pęknięcie idzie przez całe pomieszczenie, mniej więcej przez środek pomieszczenia prostopadle do wszystkich dylatacji (sic!). Sama wylewka się rusza (jak się po niej skacze, to widać jak pracuje). Nie wiem czy mam się tym przejmować? Kafelkarze mówią, że nie ma się czym martwić, bo gres pójdzie i tak na klej elastyczny i na pewno nic nie będzie pękać...
Z nowości to warto wspomnieć, że od przedwczoraj, co rano (mniej więcej od 6:00 ) układamy wełnę na stropie (30 cm). Mamy prawie połowę zrobioną. Do końca tygodnia powinno już być wszystko...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia