Nasz wymarzony dom z bali
Praca w sobotę to nie najlepszy sposób spędzania weekendu, ale w przypadku prac ekipy pana Staszka nie ma taryfy ulgowej. Dla nas te prace oznaczają czysty "zysk" tym razem w postaci montażu pozostałych okien i drzwi balkonowych. Oczywiście nie zapomnieli o oknie w lukarnie:
http://lh5.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/Suifhhky7FI/AAAAAAAAAII/PMTStVhIys0/s640/PA241252.JPG
Są ściany, jest dach, są okna .. teraz możemy gwizdać na deszcze i wiatry :)
Oznacza to tylko jedno - czas się przenieść z pracami do wewnątrz.
Prezentujemy stan obecny, czyt. bałaganiarski, wnętrza naszej cha-łupinki:
panorama parteru:
http://lh6.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/SuifkqJzqnI/AAAAAAAAAIU/LncDtW4YXZ8/s720/PA241277.JPG
panorama poddasza:
http://lh3.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/SuifjvA4RII/AAAAAAAAAIQ/jvK7kaXJ92c/s720/PA241274.JPG
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia