Nasz wymarzony dom z bali
W międzyczasie żeńska część mypinków rozrysowała sobie projekt wiejsko- rustykalnej kuchni (te napisy pomocnicze to dla stolarzy, bo meble się już robią )
Panowie Stolarze aż spod Zakopanego (bo okazało się, że tam taniej!), przyjechali "za darmo" na obmiary (bo akurat byli w okolicy- 300 km od nich do nas ), pozaciągali z góralska, pocmokali (" toż u nas takie cudeńka robio"), pojechali i zabrali się za robotę. Meble mają być na "po świętach" OBY :)
http://lh5.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/S6FRJiodaSI/AAAAAAAAAjI/djGtKLl0t58/s640/projekt%20kuchni.jpg
A w naszym sąsiedztwie zaczął się wiosenny ruch. Budowlane prace rozpoczął sąsiad (nie wiem, czy to dobrze, czy źle A był taki piękny, dziewiczy widok na pusty sad...)
http://lh5.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/S6FRD604PfI/AAAAAAAAAi4/4_V2qzYhZYE/s640/P3172344.JPG
Natomiast dzisiaj na budowie ostatni etap wykończeniówki sufitowo-ociepleniowej:
zamiast listewek-lina (no bo raczej trudno byłoby listewkę powyginać na półokrągło )
http://lh4.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/S6FREsWUQCI/AAAAAAAAAi8/0QpY7Hs7FVI/s512/P3172360.JPG
Efekt końcowy całodziennej pracy:
http://lh5.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/S6FRID_f8wI/AAAAAAAAAjE/eIDctqLxvqE/s512/P3172372.JPG
I z bliższego bliska...
http://lh4.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/S6FRFw5DGCI/AAAAAAAAAjA/utelFvZI5HY/s640/P3172371.JPG
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia