Nasz wymarzony dom z bali
Powitanko poświąteczne!
Na budowie trochę przestojów, nic się szczególnego nie dzieje poza malowaniem.
Po kilku dniach z rzędu (po pracy) spędzonych na drabinie nie mogę patrzeć już na pędzel i puszkę z farbą
Kolejnym pomysłem na łozdobienie ścian są szablony,
oto pierwsze efekty :)
http://lh3.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/S7-DoNxb_mI/AAAAAAAAArI/Hss73Je8bM8/s640/P4092573.JPG
Zabraliśmy się za malowanie korytarza,
trochę kolorów ożywiło drewno, a przy okazji zabezpieczyło przed ciemnieniem.
Tutaj kolor ecru i czekoladowy:
http://lh6.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/S7-Dogm4gtI/AAAAAAAAArM/41TJPOvameE/s512/P4092575.JPG
A tak w ogóle to MIELIŚMY kafelkarza! Trzy tygodnie nas zwodził z przyjazdem,
już już miał się zabrać do kładzenia kafli, a gdy w końcu dojechał na oględziny to nagle złożył rezygnację!?! Kompletnie nie wiemy o co mu chodzi, ale chyba nie lubi domów z drewna
Ech, teraz proces poszukiwawczy rusza od nowa