Dziennik Ewy i Łukasza
Od wtorku trwały też intensywne prace nad wykopaniem fundamentów, żeby zdążyć z wyznaczonym na czwartek terminem zalewania. Niestety koparka we wtorek po wykonaniu wykopu pod przyłącze wody zepsuła się i awarii nie udało się już w tym dniu usunąć. Kopanie ław fundamentu rozpoczęliśmy dopiero w środę po południu! Na szczęście Pan od koparki okazał się, nie po raz pierwszy zresztą, świetnym fachowcem i wykop pod ławy udało się zakończyć w czwartek rano (10.04)
Najpierw majster wyznaczył ławy wapnem: (widoczna na pierwszym planie hałda kamieni, to kamień hydrotechniczny do fundamentów)
http://img16.imageshack.us/img16/3530/c400237426bceb63cl4.jpg
Po wykopaniu ław okazało się, że gromadzi się w nich woda! Na drugi dzień rano w najniższych miejscach zebrało się ok 30 cm wody! Później trzeba ją było na bieżąco wypompowywać. Największym jednak zmartwieniem była oczywiście pogoda i .... nasze największe bogactwo naturalne, czyli kamienie. W niektórych miejscach w wykopie ław znajdowały się niemal metrowe głazy!
Następny etap to ułożenie skręconych wcześniej zbrojeń na dno ławy, a ściśle ułożenie zbrojeń na kamieniach, tak aby mógł pod nie podpłynąć beton.
http://img12.imageshack.us/my.php?image=4f0cfe4ad4bdfeeenn8.jpg" rel="external nofollow">http://img12.imageshack.us/img12/820/4f0cfe4ad4bdfeeenn8.th.jpg
http://img13.imageshack.us/my.php?image=a8bd56eff93340c4iq7.jpg" rel="external nofollow">http://img13.imageshack.us/img13/845/a8bd56eff93340c4iq7.th.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia