Nefer - JAZDA PO BANDZIE. Teściowej Dedykuję :)
A nowych rysunków nie będzie. Moja Pani architekt została napadnięta i pobita i okradziona. Strasznie mi przykro i źle mi bardzo, bo nie wiem jak jej pomóc, a jest naprawdę załamana. Bardziej chyba pobita "psychicznie" niż fizycznie (choć się nie widziałyśmy, więc mogę nie mam racji...wiem ,że była w szpitalu.)Co powinnam zrobić ? Rośnie we mnie złość - to przez tą cholerną niemoc. Ten kraj jest chory.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia