Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    2 772
  • komentarzy
    81
  • odsłon
    5 618

Nefer - JAZDA PO BANDZIE. Teściowej Dedykuję :)


Nefer

407 wyświetleń

Tak pięknie, bezkonfliktowo i sympatycznie było ... chyba do dzisiaj.

No, w końcu, i u mnie musiało się coś wydarzyć, nie ?

 

Dziś przyjechałam na budowę, bo miałam zamknąć dom za tynkarzami.

Umówiliśmy sie na 14.00.

Na budowie byłam o 14.04.

Tynkarzy nie było, byli za to moi ulubieni elektrycy.

Tynkarze poprosili o przekazanie mi dwóch informacji:

 

Że drzwi balkonowe, które zdjęli do tynkowania i dziś zakładali nie zamykają się. Otóż się nie zamykają, bo ktoś mądrze źle ustawił klamkę i teraz mam drzwi w pozycji - uchylno-otwartej cały czas.

Ciekawa jestem jak bardzo zniszczony jest ten wichajster, który reguluje właśnie otwieranie lub uchylanie drzwi.

Drugi problem : w balkonie rodziców ktoś zamknął drzwi, a potem chciał przekręcić kluczyk w klamce. I go złamał - wewnątrz zamka. Zajebiście.

 

Przy okazji zoabczyłam ościeżnicę moich drzwi garażowych - upierdolona tynkiem do bólu. Po prostu nie została zabezpieczona. Ale fabrycznie jest na niej folia - myślę - ok. Zdjęłam kawałek folii i co ? Ano bardzo piękna rysa na framudze. No super.

 

Poszłam na górę a tam - drobiazg - puszki pod kontakty ( takie plastikowe) nie są w pionie równo zatynkowane - bo po co ?

Są zatynkowane w rządku pod kątem tak ok. 30 stopni. To taki modernistyczny styl

W bibliotece puszka zgnieciona z góry i z dołu ( powstała ładna elipsa) i zatynkowana. To samo przy łazience na górze i przy schodach.

 

Łańcuch z kłódką którym zabezpieczałam ogrodzenie - zniknęła.

 

Wczoraj panom tynkarzom przeszkadzała antena od alarmu. No to ją zdjęli. Szkoda, że mnie nie poinformowali , bo Solidowi zniknęłam z radaru. Oczywiście dziś przyjechała brygada monterska i na szczęście byłam na budowie. Więc zadzwonili do moim świetnych tynkarzy - ja wolałam z nimi nie rozmawiać, bo miałam właśnie apogeum wkurwu.

 

Jedno jest super - wykonanie tynków. Są bezbłedne. Szkoda , że takie drogie...

 

No żesz kur.wa.

W poniedziałek jadę się przywitać z panami - razem z Mariouszem, który się również nieźle wkurzył.

 

No i tak to właśnie jest , że każdy musi swoje zebrać...

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...