Nefer - JAZDA PO BANDZIE. Teściowej Dedykuję :)
I żeby nie było....
W zeszłą srodę napisałam do Pana Daniela z KominyiKominki maila z pytaniem, czy mógłby mi pomóc i obudować mój wkład.
Pan Daniel odpisał, że oczywiście nie ma probemu, ale mają dużo pracy.
Poprosiłam o pomoc, bo za kilka dni przyjeżdża podłoga i zostałam głeboko w dupie - Duchowi muszą wiedzieć gdzie kończy się obudowa kominka przecież.
I Pan Daniel oczywiście nie zostawił mnie z problemem. W czwartek był projekt ( Jola kontaktowała się bezpośrednią z projektantem z Kominy i Kominki). W piątek rano zatwierdzenie projektu przez nas.
Została wstrzymana produkcja innych obudów (kamienie) i przesunięty Klient - wszystko po to by we wtorek (!) zjawiła sie u mnie ekipa, która w jeden dzień obudowała wkład.
Dla mnie mistrzostwo świata. Życzę wszystkim takich dostawców.
I bardzo serdecznie dziękuję Panu Danielowi i firmie Kominy i Kominki, że nie zostawili mnie w czarnej doopie.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia