Nefer - JAZDA PO BANDZIE. Teściowej Dedykuję :)
Mój mąż chyba rzeczywiście myśli o przeprowadzce.
To dobrze, że ktoś w tym domu słowo "przeprowadzka" traktuje poważnie.
Jakaś jestem nienormalna.
On już chce przenosić telefon, satelitę, robić internet...a ja nie wiem dlaczego jakoś .. no słabo mi jak sobie pomyślę.
Czy ja się boję ? Czego ? Zmiany ?
Zaczynam wyszukiwać : a to korki, a to brak podjazdu, a to to a to śmo...
NIe wiem sama...
Chyba pora się oswoić..
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia