Nefer - JAZDA PO BANDZIE. Teściowej Dedykuję :)
Pomalowane wszystko co widać z salonu (+ antresola) i wiatrołap, kuchnia.
Jeszcze pokoje/łazienki na górze, garaż i pom. gosp.
Blat zrobiony.
BYła u mnie moja przyjaciółka i zarządała stołu w kuchni - bardzo jej sie podoba i chce tam siedzieć :):)
Powiedziała, że kuchnia wygląda jak z czasopisma - i to podobno komplement
Przyszedł jeden z dwóch materacy Lamp nadal nie ma
Dziś odbyło się przykręcanie tubek. Jutro : skladanie mebli i przenoszenie kilku rzeczy. W zasadzie to na razie gotuję w mieszkaniu, ale barszcz zrobię w nowym domku - musi coś pachnieć :)
Umyłam na dole okna. Otwieralne - z obu stron. Nieotwieralne - z jednej, bo za duży mróz. Zdjęłam folię z drzwi garażowych - i dopiero widać jakie są ładne (i jak bardzo zniszczyli je tynkarze, ale to tylko przy myciu widać).
Mąż szaleje i montuje wszystkie pstryczki. Przykręca, dokręca. Malarze powiedzieli,że biorą go do ekipy :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia