Dziennik budowy Malgoski i Gabe
Kto wie kiedy skonczy sie ta beznadziejna zima???
Od tygonia w domu tylko sypiam i wpadam przelotem.Zaliczylam wszelkie okoliczne tartaki.Zamowilam moje cegielki i komin.W poniedzialek wiezba i drzewo.I placenie rachunkow w przyszlym tyg. Za dwa tyg niestety bede moja budowe sledzic juz na odleglosc.Na szczescie mam spokojna glowe,bo te glowne rzeczy i wszelkie planowanie z murarzem zalatwione.Wszelkie pierdolki potrzebe do budowy murarz moze zalatwiac z naszej hurtowni.
Pozniej szybka wizytacja w kwietniu i sierpniu.
Zadeskowanie otworow jesienia i w listopadzie powolne uzupelnianie do stanu surowego zamknietego.
Uf...Dlugi rok mnie czeka...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia