Dziennik Truskawek
Oglądam to wszystko w środku i jęczę za każdym razem coraz głośniej, ze mam za małą kuchnię, że pokój nasz jest mikruśki...I wraca kwestia spiżarki. Mój mąż wynalazł dla mnie miejsce pod schodami- wg mnie tam jest kotłownia ale co ja kobieta mogę wiedzieć - i stwierdził, że będzie miejsce na najważniejsze rzeczy a gary sobie w szafkach poustawiam, których to będzie -tych szafek dużo- jeśli wywalę spiżarkę...I wtedy zmieści się też i stół niewielki z eurostylu, jaki sobie upatrzyliśmy.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia