Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    460
  • komentarzy
    2
  • odsłon
    870

Dziennik Truskawek


wiolasz

585 wyświetleń

Wczorajszy dzień to jakiś kosmos był.

 


Rano, godz. 8 mąż pojechał na działkę spotkać sie z Panem Edziem. Jako że stemple stoją P. E. stwierdził, że ciężko cokolwiek zakładać (znaczy rury) i mamy się odezwać jak już je zdejmą.

 


Ekipa dokończyła co tam miała dokończyć i czekają aż przyjedzie Kierownik budowy/architekt i powie, czy mu się podoba czy nie.

 


Godz.10 tenże kier.bud./arch pojawia się na działeczce i sprawdza. Ale ekipy nie ma Wiec nie ma komu powiedzieć co myśli o ich sztuce budowlanej.

 

 


Tak wiec nadal nie zalane.

 

 


Ja w tym czasie, po drodze na plac zabaw, wpadłam do Oknoplast Kraków po wycenę okien. Ależ mam grzeczne dziecko jak znajdzie sobie zajęcie wydłubywała kamyki z donicy sztucznego kwiatka

 

 


Dostałam na miejscu wycenę: okna jednostronne złoty dąb, profil orion plus kwota 14300zł przy opłacie gotówką + montaż 1287 zł

 


Z czego okienko okrągłe średnicy 100 cm TYLKO 1500 zł.

 


Wróciłam do domu i myślę, porównuję ceny jakie czasem wyczytam na forum, gdzie ludzie płaca po 20-25 tys. za okna. POtem doszłam do wniosku, że chyba takie kwoty za drewniane a nie PCV.

 


I wpadłam na pomysł, że zamiast czekać aż mojej dziecko wstanie z drzemki, to podlecę do salonu Vidok, który też jest naprzeciw mojego bloku (no prawie).

 

 


I tak, za wszystko 12 tys. + okno okrągłe 1105 zł jeśli uda sie zrobić w fabryce otwierane ale to ma pan do mnie dziś oddzwonić z tą wiadomoscią. No i gdybym chciała jednak w Vidoku to musimy powiekszyc otwór na drzwi tarasowe o 5 cm. i teraz jak to zrobić, skoro tam nie ma cegiełek małych tylko jest szalunek i zbrojenie i ma być lane??

 


Mój mąż wpadł na pomysł, ze włożymy tam styropian a potem zaleją. Pojechaliśmy do sklepu po styropian, okazało się, ze w castoramie nie musimy brać całej paczki tylko mogę wziąć na sztuki Tak wiec wzięliśmy 2 płaty po 3 cm. No bo wiadomo, ze styropian ugina się pod ciężarem.

 


POtem na działkę. Mąż oczywiście kupił jeszcze kawał rury kanalizacyjnej, żeby nie wiercić potem w stropie otworów na kominy wentylacyjne a po prostu włożyć tam rury a potem w te rury kominy. Pomysł superowy

 

 


Acha nie wspomniałam, że w drodze powrotnej z Vidok-a dostałam tel. od Architekta, że zbrojenie wykonane jest po sarmacku, cokolwiek to znaczy. I Tu po kolei wymienia mi (przez telefon!) gdzie jest jak zrobione...

 


Ale powoli, powoli jakoś poszło....Jakoś mi to nie ruszyło nerwów, gorzej z moim mężem.

 

 


Po drodze z castoramy tel. od znajomej że potzrebują pracownika na wczoraj i czy mogę przyjść z samego rana na kawkę? No mogę, siedzę w domu z dzieckiem to równie dobrze kawę mogę wypić gdzie indziej niz przed kompem

 

 


Pojechaliśmy do P. T. no i oczywiście tłumaczenie wszystkiego o co chodzi....Zrozumiał, powiedział, że podjedzie z samego rana i zrobią jak sobie P. Architekt życzy. Dość długa pogawędka była ale już nie opiszę reszty

 

 


No i obejrzałam sobie też Jego okna...hmmmm jadę jeszcze do Mariot-u ale nie tego w Wawie tylko niedaleko tesco, z oknami

 

 

 


Matko jaki zwariowany dzień...

 

 


Dzis w końcu mają lać...czy zaleją?

 

 


Acha 50 zł za prąd sąsiadowi

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...