Dziennik Truskawek
Wróciłam...
Elektryka skończona, hydrauli też już sobie poszalał troche. CO prawda jeszcze nie wszytsko ale 2/3 skończone.
Całość po wszystkich obliczeniach to 100 tys. plus okna + studnia (ale o tym też już wcześniej pisałam), elektryk 5 tys., hydraulik nieskończony...reszty nie liczę bo nie pamietam chyba wszystkiego. No ale da się, nie?
Teraz już wykańcznie siebie nawzajem szybciej niż tego domu. Na kwiecień mamy umówionych na tynki wew. Potem ma kończyć hydraulik.
Już oglądaliśmy parapety wewn. Prawie wybrane, potrzebujemy jeszcze wymierzenia przez fachowców i dokładnej wyceny. Wtedy zdecydujemy dokładnie i ostatecznie.
Zmieniła mi się koncepcja kuchni...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia