Dziennik Truskawek
Acha, byliśmy w BRW i jak sie okazało, nie mogę "mojej" kuchni obejrzeć na żywo, są jakieś tam fronty, ale mają inny wzór i wogle. Za to widziałam taką samą prawie ale ciemną. No ładna, ale kur..a ja nie chciałam ciemnej.
A moja wyobraźnia niestety poważnie strajkuje. No i albo zamówię kuchnie w ciemno- jeszcze nie wiem ile sobie zażyczą- albo wezmę ciemną, która już widziałam. Dokładny pomiar w sobotę u nas w domku. Ceny po pomiarze.
Dziś dzwoniłam do innej firmy i umówiliśmy sie na jutro u nich w stolarni. To niedaleko naszej działki, rzut beretem.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia