Dziennik Truskawek
Już po bólu. Mówię o kuchni. Jest jak ze zdjęcia umieszczonego powyżej, no prawie identyczna. A więc jednak można było? no można było.
I niech mi ktoś powie, że jak nie można to i baba nie pomoże...
Ten jasny krem- wanilia czy co tam, to mój wyśniony odcień. Ta biel to poprzednia wersja, której nie chciałam.
Mamy już rolety zewn. zamontowane. Nie widziałam, ale podobno są fajowe.
Znaleźliśmy też 4 szt. płytek, które położymy przy kominku. Bardzo ładnie wyglądają. Jedną sztukę mamy już u siebie, po trzy sztuki musimy podjechać.
W blokach zimno strasznie, dziecię i mąż mi chorują...ja zaczynam się rozkładać. Chyba w jakiś tran zainwestuję.. Tylko kot jakoś się trzyma i nawet przeprowadził się na nowe włości. Prędzej niż my
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia