Dziennik Truskawek
Instrukcja szycia pokrowców na krzesła
Wiola, na pewno znasz poszewki na poduszki, takie bez zapięć, tylko na zakład. No to kawałek gąbki (ja miałam ze starej wersalki) wycinasz do rozmiaru siedziska krzesła, Potem bierzesz tkaninę (ja zwykle w kuchni używam zwykłej cienkiej bawełny kolorowej, coś jak prześcieradło) i owijasz tę gąbkę, żeby wiedzieć, ile tkaniny potrzebujesz na owinięcie tej gąbki z zakładem.
Potem robisz 2 dłuuuugie troczki. Długie, bo później będzie się je składało na pół i przyszywało w połowie długości, żeby można było zawiązać wokół nogi krzesła.
Ja te troczki zwykle obszywam z obu stron na cieniutką zakładkę i szyję końcówkę "w ząbek" - po prostu składam obrębiony troczek wzdłuż na pół i robię króciutki szew na tym krótkim końcu jednym i drugim...
No nie wiem, jak to wytłumaczyć, może potem fotkę zrobię.
![]()
Potem szykuję falbankę - dość szeroką, sporo zmarszczoną na fastrydze, oczywiście podłożoną na dole cieniutko. Długość fastrygi dopasowuję do łącznej długości 3 z 4 boków tego "fartuszka".Marszczę na fastrydze równomiernie i przyfastrygowuję falbankę...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia