Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    229
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    561

mój dom - już do końca


3 września 2008

 

 

Witek i jeszcze jeden taki milczący malutki Pan co wyglada jak z bajki, murują nam fundament. Uwijają się przy tym co niemiara. Murują sami bo jeden super Bolek (ponoć najlepszy murarz w tej galaktyce) miał wczoraj pogrzeb kumpla ale dziś już będzie, za to drugi super ktoś, znów tańczy. Witek mówi co prawda, że w trzech (bez superktosia imprezowicza) robią więcej niz z nim ale mimo wszystko umawiałem się z Witoldem, że będa murować w czterech.

 

 

Zresztą co mnie to obchodzi - niech murują tak jak im wygodniej - byle efektywnie. Patrząc na to co zrobili do tej pory a pracowali w czwartek, piatek nie bo lało, sobotę do 16, poniedziałek i wczoraj co daje 4 dni, wydaje mi się, że zrobili naprawde dużo. Zdjęcia wkleję wieczorem jak mi Złociutka powie gdzie schowała aparat bo aktualnie jest nafukana za złe traktowanie tegoż.

 

 

I co się jeszcze stało? BANK KOCHANY DAŁ PIERWSZĄ TRANSZĘ

 

 

nawet nie ma jak się uchlać bo wieczorem mamy z panem od okien decydować co z oknami

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...