Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    229
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    558

mój dom - już do końca


Dzwonił Witek, że zostało mu juz tylko 10 połówek Suporexu i żeby mu domówić w hurtowni dwie palety na już. Mój dialog z kretynem (KzH) z hurtowni:

 

 

(KzH): słucham (warcząc)

 

JA: dzień dobry, moje nazwisko cośtam cośtam, mam u Państwa otwarty rachunek chcę domówić dwie palety połówek suporexu

 

(KzH): adres

 

JA: (wymieniam) miasto (cisza), ulica (cisza)...

 

(KzH): (poirytowany) DALEJ!!!

 

JA: 16 (numer domu który nie istnieje bo sie buduje ale nie wnikam...)

 

(KzH): (znudzony i poirytowany) nazwisko

 

JA: (zaciskając pięci) cośtam cośtam

 

(KzH): (obrazony) co pan chce zamówić?

 

JA: mówiłem panu na początku, podobnie jak nazwisko - dwie palety suporexu połówek i potrzebuje tego natychmiast

 

(KzH): NIE MA TAKIEGO POJĘCIA JAK NATYCHMIAST!!!!!!!

 

JA: JEST PONIEWAŻ W PIĄTEK ZAMAWIAŁEM I BYŁO NATYCHMIAST!!!!!!!!! PROSZĘ DAĆ MI DO TELEFONU KOGOŚ NORMALNEGO. PAN JEST NIEKONKRETNY I IMPERTYNENCKI OD POCZĄTKU NASZEJ ROZMOWY I NIE ZYCZĘ SOBIE Z PANEM DYSKUTOWAĆ, POZA TYM POPROSZĘ PAŃSKIE NAZWISKO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

 

może i ja się robię niemożliwy przez tę budowę ale za to jestem efektywny

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...