Nefer - JAZDA PO BANDZIE. Teściowej Dedykuję :)
Robota najlepsza na kłopoty, szczególnie takie nierozwiązywalne.
Wszystkim bardzo dziękuję za okazane wsparcie :)
Wczoraj miałam pierwszy seans z panią architekt wnętrz.
W dwa dni przeprojektowała górną łazienkę (z jednej zrobiła dwie- oddzielną dla dzieci) dorzuciła saunę i garderobę (wyciętą z niepotrzebnego w sumie korytarza na poddaszu. Będzię to bycza garderoba choć dla mnie wszystko mało :) Nasza łazienka(a właściwie salon kąpielowy) będzie fikuśna, z okrągłą wanną i będzie z niej widać niebo przez Velux...No i wkońcu będzie bidet (podobno panowie czasami myją tam nogi :) )
Dorzuciłyśmy też zsyp na brudną bieliznę (wspólny dla obu górnych łazienek) - akurat pod nim jest pom. gospodarcze na parterze, gdzie będzie pralnia. Fajnie, nie ?
Zaczęła też zajmować się "dołem". Co powiecie na lodówkę w szafie? Fajnie, jak drzwi lodóki (zabudowane) będę równo ze ścianą kuchni :) Zamiast okna (195x50 to chyba termometr nie okno?) w spiżarni będzie kilka luksfer. NIe ma jeszcze koncepcji na pustkę pod schodami za kominkiem - pewnie będzie tam miejsce na drewno. Zaczyna się robić ciekawie :) Jeszcze łopata nie wbita a ja już o zsypie na bieliznę :):) Ja to chyba nienormalna jestem
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia