Nefer - JAZDA PO BANDZIE. Teściowej Dedykuję :)
NO to zdaję relację:
Co mi potrzeba do przepisania ziemi :
1. Odpis z Księgi Wieczystej
2. Wypis z rejestru gruntów
3. Zaświadczenie o braku WZ
4. Postanowienie sądu o nabyciu spadku (przez teściową)
5. Zaświadczenie z US o opłaceniu podatku od spadku (teściowej z 1988 roku)
6. Neospazmina
A co się dziś wydarzyło?
1.KSIĘGI WIECZYSTE
Pojechałam ok. 9 rano. Wchodzę i co widzę ? To co zwykle. CZARNO. Ludzie się tłoczą. Pierwsza kolejka - Informacja. Ale ja inteligentna jestem (hahahahaha!) to pokombinuję bez informacji. No i się przeszłam przez trzy piętra i skruszona stanęłam w kolejce ( kolei chyba) do Informacji.
Pan powiedział: proszę wypełnić druczek i zanieść do pokoju 109. UWAGA - NIE DAJCIE SIĘ NABRAĆ INFORMACJI
Tak zrobiłam. Pokój 109 mieście się w szeregu pokoi w zatłoczonym na maksa korytarzyku. Kolejka idzie jak krew z nosa. Stanęła za mną babeczka z włosem rozwianym i pyta "A gdzie Białołęka" Mówię, że tu bo to obok Targówka. Stoimy, gadamy, a ona "No to teraz tu postoimy po tej kolejce do kasy" DO JAKIEJ KASY ????????? No i dawaj zasuwam do kasy.
A tam amok. Stoję - twarda jezdem dziś, bo sobie założyłam, że na pohybel sku....nom. NIc nie idzie. Nagle jakaś pani krzyczy, że jak po znaczki skarbowe to bez kolejki do niej. Jest nieźle (pani z Białołęki trzyma mi kolejkę). Poszłam, zapłaciłam i zdążyłam z kolejką.
Odpis dostanę 5 kwietnia (niespodziewane tempo) - koszt 30 pln
2.Postanowienie sądu o nabyciu spadku
Zmieniła się struktura sądów rejonowych w Warszawie. Nie ma już wydziału co to kiedyś był. Dowiedziałam się tego w sądzie na Marszałkowskiej - nawet nie wiedziałam, że tam jest :) I dowiedziałam się, że muszą na ul. Kocjana. No to w samochód i na Kocjana. Numer ulicy nieważny - zauważycie na pewno ten tłum samochodów :) Zaparkowałam sobie na parkingu płatnym (zrobionym na boisku szkolnym - nie zazdroszczę uczniom). Okazało się, że ten sąd skłąda się z pięknych 5 budynków. Aaaaaaaaaaaa!!!! Zgubiłam się 3 razy - ale już wiem, że ochroniarze są najlepszym źródłem informacji. Nie bierzcie ze sobą do sądów kieszeni pełnych kluczyków-nie-wiadomo-do-czego , spinaczy, monet - strasznie się te bramki wzbudzają :):):)
Sądy rejonowe to nowe, piękne biurowce. Winda zawsze, ale to ZAWSZE otwiera się za twoimi plecami - no nic bardziej wkurzającego!. No ale winda nowoczesna, dwustronna, czadzik.
Pani bardzo miła i pomocna powiedziała - dzwonić za tydzień albo dwa. Nie jest źle. Koszt - nieznany - 6 pln za stronę.
Czyli - z tego co widzę - po świętach podpisanie aktu i załatwiamy abarot pozwolenie na budowę i kredyt. Ja to niepoprawna optymistka jestem, ale ten dom stanie pod dachem w tym roku. I już.
Będę Was dalej informować :):) Wiem, wiem, to strasznie nudny dziennik .....mnie już zemdliło.....PA
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia