Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Przegląd

  1. Co nowego w tym klubie
  2. Nie płacz Ewka (i Buber też nie płacz). U mnie jest odwrotnie! Panowie z samochodu MPO mają worek i wszystkie puszeczki i te wyłożone wprost i nie tylko - do wora. Zdaje mi się, że taka puszeczka to 5gr w skupie. Chłopcy sobie dorobią a i nasze środowisko jest dzięki temu czystsze. Czyżby w Waszych miastach ludziska miały zbyt wysokie pensje?
  3. A i tak piwo jest najlepsze z beczki. Po pierwszej beczce już nieważne z jakiego qbka sie pije !!!!!!!!!!!!
  4. To jest coś co się mądrze nazywa "projekcja zapachu na smak" - a w rzeczywistości po nalaniu piwka do kufla nikt nie jest w stanie odróżnić, czy to puszkowe, czy butelkowe!! a co do segregacji: trochę mi się odechciało, gdy zobaczyłam, jak moje posegregowane śmieci panowie wywalają ze specjalnych konternerów na jedną ciężarówę - wsjo razem: i te puszeczki i szkiełko...
  5. Czytałam ostatnio artykuł w magazynie Rzeczpospolitej (chyba z 12.04.) o segregacji smieci w Austrii (tytuł chyba "Banan przerobiony na kapustę", czy cóś takiego), oni mają to doprowadzone do perfekcji. Zresztą ich hasło brzmi "ten, kto nam kradnie śmieci jast naszym największym przyjacielem". Przeczytajcie, jeśli możecie, powinnien być we wszelakich czytelniach.
  6. No właśnie - za mała śwadomość społeczna. Ludzo trzeba uświadomić, bo zginiemy pod tonami śmieci. A co do piwa w puszce to domena mojego męża - mi jest obojętne - kiedyś byłam większym smakoszem, a że teraz mało piję lub w ogóle to jest mi obojętne puszka czy butelka (choć już spotkałam się z opiniami na ten temat) Pozdrowionka Agnicha
  7. No tak - było o qbkach, a teraz jest o piwie i śmieciach. Skoro jednak piwo można pić z qbka, to załóżmy, że pozostajemy w temacie. Agnicha - a ja uważam, że piwo w puszce to profanacja i złocisty napój powinien pochodzić z beczki lub butelki. Nie żebym miał coś do puszek, ale mam takie dziwne wyczucie smaku, że z puszki mi nie smakuje. Dalej jednak nasze poglądy są zbieżne, bo ja wywożę butelki do specjalnego kontenera. Pamiętasz podobny wątek w ogrodach? Jakoś mało ludzi tam się wypowiedziało co do śmieci.
  8. No to ja właśnie tak robię - pakuję do osobnego worka na śmieci i stawiam obok kosza - zawsze znikają jeszcze w tym samym dniu.
  9. Ja myślałam nad tym aby szklane butelki i puszki stawiać w takim miejscu gdzie ktoś, kto "wybiera" z kosza miałby ułatwione zadanie.
  10. W większości gmin faktycznie nie jest. Znana na cały kraj jest historia wydawanych mnóstwa pieniędzy na segregację odpadów po to, żeby potem je wywieść na składowisko odpadów wszelkich, ponieważ gmin nie stac na ich utylizację. Ale to powoli się zmienia.... na szczęście
  11. Tak mamy prawo, ale jakoś nie do końca wierzę, że to wszystko jest przetwarzane...
  12. O właśnie dziuba!!!! I to tez mnie mocno martwi - ale mamy nowe bardzo dobre prawo ochrony środowiska - i pod tym względem może być już tylko lepiej - bo kary są okrutnie wysokie.... Zajmie to pewnie jeszcze parę miesięcy, ale zamin sie wprowadzę do nowej chatki - juz będzie ok (jestem pod tym wzgledem optymistką). Na razie segreguję tylko puszki po piwie - bo tego najwięcej u mnie w domu
  13. Tylko pytanie: co dzieje się z posegregowanymi śmieciami po ich zabraniu z posesji???? Może Murator zrobi przeszpiegi???
  14. O właśnie dziuba - myślę, że murator powinien promować ochronę środowiska, np. wskazywać, gdzie można pozbyć się odpadów toksycznych, jak zrobić segregację odpadów we własnym domu. Ja zamierzam segregować odpady (przynajmniej aluminium <puszki po piwie > papier, szkło i plastik) ale do tej pory nie mam koncepcji jak to zrobic przy swoim domu, żeby różne kosze na śmieci nie zajęły połowy mojego ogrodzenia.
  15. No tak ale teraz w lesie co najwyżej puste puszki i butelki można pozbierać Swoją drogą BARDZO mnie to wqrza, że "ludzie" nie potrafią docenić przyrody....
  16. Yemiołka, ani się waż przerywać dziennik!!! Sami zrobimy zrzutkę na nagrodę dla Ciebie
  17. no właśnie, od razu mi padła szlachetna idea grafomaństwa :grin:
  18. Na mój kubek czekam od listopada 2001; na razie wysłałem zaledwie 3 maile. U mnie OBCY są szczególnie aktywni: browary Tyskie wysłały mi kufel z moim imieniem już też 2 razy ... Za to Prószyński wysłał żonie ekspres do herbaty BIZPAKIEM - może to jest metoda?
  19. Hi, hi, obcy nadal grasują i poszerzają swoją działalność. Nie dość, że Qbka nadal nie mam to jeszcze ukradli obietnicę nagród dla najlepszego dziennika z postu Redakcji :smile: ... Może sami zrobimy jakąś zrzutkę
  20. Sanipro tyś się pod szczęśliwą gwiazdą urodził Na moim terenie obcy dalej grasują i Qbka nie widać. Majka
  21. Uprzejmie informuję Zespół Oczekujących Na Obiecany Qbek, Komitet ds. Pertraktacji z Obcymi, że mimo dywersji OBCYCH obiecany QBEK dotarł na wskazany przeze mnie adres. Z tego ogromnie się cieszę i tego samego życzę innym uczestnikom Forum. Z pozdrowieniami S-O [ Ta Wiadomość była edytowana przez: sanipro dnia 2002-04-10 10:17 ]
  22. Byłoby miło spotykać się w realu w koszulkach firmowych z qbkami w dłoniach, nie sądzicie
  23. I jeszcze P.S: Sprawę traktujemy z powagą i honorowo. Kto z osób nagrodzonych kubka nie otrzymał, prosimy o wiadomość: [email protected] [ Ta Wiadomość była edytowana przez: redakcja dnia 2002-04-02 13:31 ]
  24.  


×
×
  • Dodaj nową pozycję...