Przegląd

http://www.smog.pl/wideo/2705/muppet_sejm/

Kaczki które bujajš? http://www.joemonster.org/mg/albums/ludzie_zdarzenia/polityka_i_politycy/kaczki_bujane.jpg

Niestety w bajkach postaci, zla i dobra są wyraziste. W zyciu, a szczególnie w naszym życiu, już tak nie jest. Role mrówek i koników polnych są tu bardzo, bardzo przemieszane. Bo przecież najlepiej u nas mają się często ci, którzy nie skalali się żadną pracą a nie ci najbardziej pracowici i zapobiegliwi. Również morał nie jest zbyt przejrzysty.

Zgadza się. Dowcip niestety aktualny... od ....od kiedy pamiętam

Dzięki Bard 13 w dziale Dowcipy znalazł się tekst, który, myślę, swietnie nadaje się na aktualny komentarz polityczny...... szkoda tylko, że puenta wcale nie jest śmieszna

To masz przed sobą jeszcze blisko pięć lat łapania L.K. i jego otoczenia na błędach. Powodzenia! A ponieważ nie ma ludzi bez wad i "nikt nie jest mądry w każdej godzinie", masz pole do po-pis-u.

Wcale nie jest bezcelowe. Ponieważ jako elektorat każdy będzie miał wybór w następnych wyborach. Tak działa demokracja, wiesz? Świadomy wyborca /oby takich jak najwięcej/ powinien dokonywać najlepszych wyborów, nie opartych na emocjach, nie sądzisz?

Lech Kaczyński Prezydentem III/IV RP jest i jeszcze długo, długo będzie. Taki jest fakt. I choćby ilość gaf jakie popełnia jego otoczenie była nawet dziesięciokrotnie większa to nic nie zmieni tego faktu. Stałe przypatrywanie się i poszukiwanie kolejnego przejęzyczenia czy też potknięcie jest kompletnie bezproduktywne i bezcelowe.

Alez oczywiscie ze "pewna granica" zostala przekroczona . Wez obejrzyj sobie jakikolwiek program satyryczny , komediowy , wystepy na zywo itd . Aktualnie najzabawniejszy jest chyba "Mind of Mancia" . Krytyka naszego Kaczynskiego to przy tym pikus .

ano Bogusław, miłościwie nam panujący, był wcześniej prezydentem Warszawy przez 4 lata,, to co on tam robił?

widzisz Luc. W krytyce Busha pewna granica nie zostaje przekroczona. Nikt sobie na to nie pozwoli. Śmiech to zawór bezpieczeństwa i rozładowanie napięcia i agresji. Jest wielka różnica pomiędzy satyrą, krytyką a prymitywnym poniżaniem. Szkoda, że tego nie czujesz.

A ja takie cuś znalazłam.... http://www.joemonster.org/mg/albums/ludzie_zdarzenia/polityka_i_politycy/olek.jpg

Przeciez w mediach amerykanskich az sie roi od dowcipow z Busha . Mozesz to sprawdzic chociazby w wyszukiwarce . Mnostwo zdjec , karykatur , minek . Zupelnie jak z naszym prezydentem . Bush jest swoj chlopak , ale dla kogo ? Jak patrzylem na mape USA z zaznaczonymi stanami , w ktorych wygral Bush , to widac bylo wyraznie , ze wybrzeza + Chicago na niego nie glosowaly . On wygral dzieki glosom stanow srodkowych . Jak ogladasz amerykanskie filmy , to powinienes zauwazyc roznice pomiedzy stanami . Roznica polega na tym , ze Bush umie sie zachowac . Pomimo ze lansuje sie na farmera z Teksasu . Na pytanie dziennikarza , co sadzi o protestach antywojennych , odparl : jestem do protestujacych nastawiony pozytywnie , poniewaz protesty sa czescia amerykanskiej demokracji . Bushowi spadlo poparcie . Druga kadencje wygral dzieki grze na strachu ludzi . Epatowal zagrozeniami . LK na wojne sie nie nadaje , a i Polska nie jest w stanie z nikim wojowac .

Protesty? Nie żartuj Luc. Krytyka poczynań Busha nie ma nic wspólnego z ośmieszaniem głowy Państwa czy drwiną z jego wyglądu. Zresztą zachowuje się on jak "swój chłopak", kowboj z Teksasu. Jest on całkowiitym przeciwieństwem naszego L.K. Jak protesty przeciw Bushowi wogóle możesz porównywać ze zmasowanymi atakami na Kaczyńskiego. Ze strony mediów, biznesu i całego towarzystwa wzajemnej adoracji. Z ludzką podłością, z którą mamy do czynienia często również na tym forum. Luc, i co z tych protestow wyniknęło? Nic. Bush został wybrany na drugą kadencję. (Jest to nader optymistyczny przykład dla L.K. )

Wiesz ile do tej pory bylo protestow przeciwko Bushowi , wojnie , jego polityce ...

ILOŚĆ ośmieszeń, pomyłek, gaf Busha bije wszystkich KAczyńskich...., jego działalnośc zagraniczna jest szkodliwa dla Usa bo on nawet nie wie gdzie leży Europa środkowa..... Francją rządzi Pan znany z fatalnej polityki a sondaże dają mu 1% poparcia.... Czy ktoś poważnie mówi o tym że Bush nie powinien być prezydentem bo popełnia gafy????

RRMI miło że umiesz śmiac się z siebie samej, jaka Ty jesteś inteligentna, jak wpadłaś na to że bogusław to mój starszy nick????

Kaczynski jest juz prezydentem ponad pol roku i wciaz popelnia gafe za gafa , a ostatnie zamieszanie z tgz i odwolaniem szczytu waimarskiego to juz kompromitacja i katastrofa. 100 dni juz dawno minelo i krytyka jest uprawniona bo naprawde zadowoleni z prezydentury Kaczynskiego moga byc tylko politycy na Kremlu. Putin i jego ekipa choc sa u wladzy znacznie dluzej nie maja takich sukcesow w polityce osmieszania i izolacji Polski jak nasz nieszczesny Kaczorenko , a bardzo sie przeciez staraja. Choc moze jego wygrana w wyborach to po czesci ich zasluga? W koncu swoj sukces zawdziecza poparciu przez koncern medialny ojca Rydzyka , ktorego powiazania i koneksje sa bardzo tajemnicze ( np sponsor Kobylanski podejrzewany o kontakty z sowieckim wywiadem ) . Nie odmawiam jednak naszym blizniakom patriotyzmu i dobrych intecji , historia nasza jednak uczy ze na polityce konfliktow i klotni nigdy dobrze nie wychodzilismy. A Rosja zawsze umiala nasze spory umiejetnie prowokowac i podsycac.

Pierwsze zdanie przytoczonej wypowiedzi jest Twoje, pozostałe już są moje............Pomyłka. Jestem już zdyskwalifiokowny, jak Kaczyński? Pomyliłem się! Errare humanum est! Widzisz baba, mówimy obydwoje o czymś zupełnie innym. Należy na każdego, również na Kaczyńskiego patrzeć krytycznie i to bardzo krytycznie. Natomiast jest to początek kadencji. Kaczyński i jego otoczenie nigdy się w takiej polityce nie obracali. Nauczą się. Choćby Kaczyński był półanalfabetom, nadal jest urzędującym Prezydentem RP. Wyśmiewanie sie z niego nie ma sensu. Należy go w zaciszu domowym poprawiać a nie wyśmiewać się z niego na To jest dla mnie proste.cały świat. Moze dlatego, że mam swoje lata i uważam, że każdy ma prawo do błędów a życie nie polega na tym, by być perfekcjonistą w każdym calu.

Bogusław - nie przesadzaj - Kaczyński nie mieszkał w obozach do czasu wyboru na prezydenta Chwilę czasu w wiekszej polityce się obracał. A o tym, że kiepsko mu idzie mamy nie mówić z litości czy Czci dla Urzędu??? Dla mnie człowiek po prostu się nie sprawdza, strzela gafę za gafą, a od osoby na jego stanowisku trzeba wymagać, a nie wybaczać i pobłażać. O tym, że jest to stanowisko wymagające szczególnych umiejętności interpersonalnych, wyczucia i obycia, powinien wiedzieć, zanim przyjął taka rolę i nie odstawiać teraz histerii, że w piaskownicy go nie polubili... Tak jak pisałam - nieudolny prezydent szkodzi, niezależnie, jakie ma poczucie misji dziejowej. P.s. - wypowiedź, którą przytoczyłeś, nie jest moja

baba! wszystko pięknie, ładnie. Co jak powinno wyglądać, każdy z nas mniej więcej wie. Lecz to, że Kaczyński jest Prezydentem RP jest faktem. A gdzie i kiedy miała się uczyć politycznej ogłady polityczna opozycja i jej otoczenie? W obozach internowania? Trochę zwyklej uczciwości w osądach. Z Kaczyńskiego, jego wzrostu i nazwiska nabijali się ludzie w tym wątku, niczym Kaczyński wogóle Prezydentem został. Kaczkę odmienia się tu przez wszystkie przypadki a i wszystkie synonimy małego wzrostu są tu ciągle w użyciu. I to jest zwykla podłość a nie krytyczne spojrzenie na sposob sprawowania urzędu. Kwaśniewski latał w pionierskiej chustce od małego a i całe jego otoczenie od dzieciństwa uczyło się politycznego fałszu ukrywanego za pięknymi, nic nie znaczącymi slowami. Piszesz: Sam urząd nie jest powodem do wymagania ogólnej czci i szacunku dla pełniącej go osoby

A ja bym podeszła do sprawy inaczej: - prezydent ma mnie reprezentować i dobrze dbać o interesy mojego kraju, a nie się na tym stanowisku UCZYĆ. Miał na to parę lat i przed wyborami z duma demonstrował papierki potwierdzające gruntowne wykształcenie. - od osoby publicznej poza kompetencjami wymaga się ogłady - jej brak to poważna wada szkodząca pełnionej funkcji. W połączeniu z durnymi doradcami lub ich brakiem - porażka za porażką - tak jak w prawdziwym życiu, w wielkiej polityce wiele rzeczy załatwia się nieco mniej formalnie. Prezydent, który tego nie potrafi, a do tego się ciągle ośmiesza i zamiast przyjaciół zyskuje wrogów i krytykantów SZKODZI Sam urząd nie jest powodem do wymagania ogólnej czci i szacunku dla pełniącej go osoby

To dla Ciebie ma mniejsze znaczenie dobrzykowice. Są inni, którzy nie dość, żę lżą Papieża prowokując przez to nas, lecz na dodatek oburzenie wiernych uważają to za świetną zabawę. Gdyby Urban zrobił to samo pod adresem muzułmanow, dawno by już nie żył. Kilka karykatur na Mahometa ( cała prasa, również nasza krzyczała o wolności słowa) spowodowało, że polało się mnóstwo krwi. Kaczyński może dla niektórych ma śmieszne, fajne do dowcipkowania nazwisko, jest lichej postury, ma mnóstwo ludzkich wad lecz jest urzędującym Prezydentem Rzeczpospolitej Polskiej. Jego gafy świadczą o jego braku obycia lecz nadal jest urzędującym Prezydentem RP. Jest nadal głową naszego Państwa. Czy macie zwyczaj przy obcych publicznie zwracać uwagę swojej żonie, dzieciom, przyjaciołom? Popisujecie się jacy to jesteście ę i ą? Poczekajcie nauczy się. Ma jeszcze blisko pięć lat Inni politycy też się przyzwyczają. Nie da się trzymać takiego kraju jak Polska w izolacji z powodu faktu, że prezydent jest mało towarzyski i za mało jowialny i skory do nawiązywania komitywy. Do Kwacha wszyscy się uśmiechali, poklepywali, przepijali, lecz w gruncie rzeczy mieli go gdzieś. Może Kaczyński, gdy się tak kilka razy postawi, zmusi innych polityków do innego spojrzenia na głowę Państwa POlskiego. Wszyscy przyzwyczaili się do ukladności Kwacha i muszą sie teraz szybko odzwyczajać.

Dobrzykowice Napisze to , co prawdopodobnie wiesz . Boguslaw usiluje postawic Cie w jednym rzedzie z Urbanem . Pewnie po to , by zdyskredytowac Twoje wypowiedzi . Tak na marginesie , to ten stary juz socjalista , ma fantastyczny styl wypowiedzi .

Nie, dla mnie po prostu o wiele wazniejsza u Papieża jest jego, że się tak wyrażę władza duchowa a że jest przy okazji głową państwa to ma zdecydowanie mniejsze znaczenie.