pawelurb

niezabardzo wiem co masz na mysli mówiąć fundament, bo ja sobie to wyobrazam tak, że najpierw jest ława , na ławie daje sie izolację, na tym stawia sie ściany fundamentowe , obojętnie z czego , z betonu, bloczków, kamieni , cegieł, itp to wszystko zasypuje się piaskiem zagęczając , na to wylewa sie chudziaka i robi posadzkę , niezabardzo skumałem gdzie chcesz dawać te kamienie .

zalezy w czym chcesz zmieszać , w ławie , czy w ścianach fundamentowych , w ławie nie można , ma być monolit ze zbrojeniem, a ściany fundamentowe...niektóre domy mają całe zbudowane z kamienia...

Fundamenty raczej się dostosowuje do lokalnych warunków gruntowych , to pewnie główy powód , ale skoro są wprowadzane jakieś zmiany w stosunku do projektu oryginalnego , to uwzględnia się je wszędzie , a jakii strop był w oryginalnym projekcie ? dlaczego został zmieniony ?

to z czego je zrobisz nie ma znaczenia , mają być posadowione poniżej przemarzania, co Ci szkodzi wykopać to głębiej .?

posadawia się cokolwiek ponizej przemarzania między innymi to zeby nie. wysadziło fundamentów po zamarznięciu gruntu wokół nich , na mój chłopski rozum, bardziej narazony na to będzie lekki garaz niż cały dom... ja bym nie kombinował i robił jak trzeba 0,8 lub głębiej

chodzi o grubość ? 18 cm monolitu to troche sporo..gęstożebrowy i tak wychodzi dużo grubszy po otynkowaniu , czy po wylewce posdzki na stropie łącznie jest tego ze 40 cm. Co do zmiany , tez by ja musiał zrobić projektant , ogólnie chyba gestozebrowy łatwiejszy do wykonania i bardziej idiotoodporny w przypadku niefachowego wykonywania, monolit fajny jak dobrze zrobiony , ale chyba jednak kosztowniejszy.

powinno byc od strony dworu ocieplenie ścian położone tak wysoko żeby prawie dotykało folii , z drugiej strony między styropian a murłate wpycha się wełnę, uszczelnia wszystko od wewnątrz , potem druga warstwa wełny w poprzek, i na to folia paroizolacyjna, nic nie powinno wiać....

popróbuj jeszcze podregulować coś, nie wiem od czego to zalezy , ale przy rtych samych ustawieniach na weglu z jednego sortu ( z jednej dostawy ) raz się spiecze , a raz nie , nie wiem, zawsze jeszcze pomagało zmniejszenie nadmuchu , piszesz że czas podawania 6 sekund i przerwa 20 , spróbuj dac więcej , tak żeby się przy małym nadmuchu ta "górka" węgla na retorcie paliła żółtym spokojnym płomieniem , spieka się jak za bardzo dmucha , albo jest podane za mało wegla , ja mam ustawione czas podawania 15 sekund , przerwa 45 sek. na retorcie ma się usypać lekka górka / z węgla i palić się nie tylko w środku palnika, ale tez na talerzu retorty , jak ustawiam piec , to czekam najpierw az się usypie taki własnie stożek , zamykam przysłone , na minimalnym nadmuchu , płomień robi się czerwony i dymiący , potem powoli otwieram przyslonę aż zrobi się zółty , nie dymiący , ale palący się spokojnie , jak robi sie biały i jaskrawy to za duży nawiew, wtedy właśnie lubią powstawać spieki .

kwestia wegla , ustawienia takie same od 3 lat , a za każdym razem inne cuda na palniku ...

ja robiłem tak na poddaszu , najwazniejsza była kasa , wiec tynki robiłem z GK , nawet poszło , robota idzie szybko i wychodzi nieźle , robiłem to pierwszy raz i efekt jest taki jak chciałem, można z powiodzeniem robić samemu ściany , sufity gorzej , ale mając ze 2 lub 3 dobrze przemyślane podpórki tez da radę , ja przykręcałem sufity i skosy do profili, a ściany klejone na klej gipsowy , sufity na parterze słyszałem, że nie wolno przyklejać GK do sufitu , trzeba zamontować profile i kręcić do profili , obniży sufit i do kosztów trzeba doliczyć wykonanie rusztu pod GK, ale bardzo nie trzeba obniżać , bo są takie profile wąskie "kapeluszowe".

ostatnio w mojej okolicy pojawiło się sporo ogłoszeń o sprzedaży eko-groszku z Czech , cena z tone 550 zł. poworkowany po 25 kg, cena podobno wraz z transportem....palił ktoś tym czeskim ekogroszkiem? warto w to wejść ? cena niby atrakcyjna, tylko jaka jakość węgla ?

Ja miałem kiedyś jaja z różnicówką , bo zaczeła wywalać już w momencie kiedy zaczeliśmy podłączać rury do pieca , w miarę przybywania instalacji i napełnienia jej woda okazało się że wywala , wywalało również po podłączeniu do gniazdka czegoś dobrze uziemionego, np. pompy ogrodowej , żeby temu zaradzić odłączałem przewód uziemiający od listwy wyrównawczej , okazalo się że przyczyną była , tzw. prowizorka R-betka , w której ponoć przewody N i PE były złączone i dlatego wywalało, po przejściu na docelowe przyłącze problem nie pojawia się więcej.

czy w rogach "wewnętrznych" tam gdzie stykają się np. dwie ściany , lub ściana ze sufitem , przy szpachlowaniu dawaliście kątowniki aluminiowe takie same jak daje się przy obróbce narożników ? , czy też daje się tam taką samą taśmę jak na połączeniach płyt G-K ?

Regulator pokojowy steruje piecem na zasadzie włącz-wyłącz, resztą steruje tylko sterownik pieca , więc sterownik pokojowy nie ma bezpośrednio wpływu na pompy , czy czasy przepalania . W moim sterowniku st 37 można ustawić opcię czas przerwy przepalania , ja mam ustawione na 20 minut, ustawione doświadczalnie, nie wygasa nawet jak cały dzień czeka w tzw. podtrzymaniu.

schodów jeszcza nie ma , wykanczam podasze , jak to zrobie to pomysle o schodach, pozdrawiam!

Mam dwa okna dachowe zamontowane tak że dolna krawędź okna jest w jednej płaszczyźnie ze ścianką kolankową , i nie wiem jak je obrobić, pozostałe okna normanie, czylli patrząc od strony tej wnęki w oknie na włożenie płyty daję pasek płyty równoległy do płaszczyzny ramy okna ( żeby był pod nim miejsce na wełnę ) potem dolna płyta prostopadała do podłogi , górna równolegle i jest ok, natomiast jak mam to okno w płaszczyźnie ścianki kolankowej , to nie mam jak zrobić tego paska bo wtedy nie zgra mi się płyta od oknem z tą na ściance kolankowej, jak mam to obrobić , może jakiś rysunek ? wszystkie jakie znalazłem dotyczą typowej obróbki takiej jak opisłem

miałem taki sam stan w zimie 2005 roku, przez 2 miesiące trzymało -10 , przez kilka nocy temperatura spadała do ponad -20 stopni, woda w słoiku jak zamarzła w grudniu to odmarzła w kwietniu tak było zmrożone wszystko w domu , wodomierz owinięty szmatami , wełną, czym sie tylko dało , w największe mrozy w pomieszczeniu z wodomierzem wkładałem grzejnik konwektorowy żeby choć troche utrzymać temp. nic się nie stało nic nie zamarzło .

myślałem że bedzie to pasowało , że zmieszczą się miedzy jętkami, za ciasno po jakies 3 cm na stronę , schody kupione , nie wiem co zrobić, zamontuję pod jętkami to obniży mi się poziom płyt i bede musiał robić jakiś uskok na suficie, ( reszta płyt KG już zamontowana, pozostał tylko ten fragment koło schodów ) nie wiem czy mozna zestrugać jętki żeby sie zmieściło , pomyślałem tez żeby je może troche rozepchać na siłę ( nie wiem czy się da ) . .. co radzicie ?

Nasz Zarząd Dróg ma gdzieś wszystkie swoje dziurawe drogi , połamane drzewa, zapadnięte lub brakujące chodniki , więc takimi pierdołami jak przepusty się nie zajmują widocznie w okolicy znajdzie się wszystko, od rury zasypanej gruzem, po jakieś dziwne konstrukcje typu mostek , a ja bym chciał zrobić po ludzku jak już robię. dzięki wszystkim za obrazki !

fajnie u Ciebie tylko taki rowek , a u mnie jest RÓW , w przekroju trapez głęboki na jakieś 1,2 m szeroki na górze na jakieś 3,5 metra , najbardziej mi chodzi o wykonanie ścianek oporowych , jak je wykonać jeśli wylewane to jak i trzeba zazbroić , czy głęboko je trzeba wpuścić w ściany rowu żeby się to wszystko nie rozwaliło na boki jak coś cięższego wjedzie , czy wystarczy zagęścić piasek i ułozyć na tym np. kostkę, czy tez trzeba wylewać płytę zbrojoną pomiedzy ściankami.

u mnie zarząd dróg pogchodzi do tego mniej dokładnie, musiałem mieć przy pozwoleniu na budowę tylko uzgodnienie tego zjazdu i lokalizację , i to miałem, teraz wymagają tylko wniosek i wydają zgodę, projektu nie mam bo nie musiałem mieć, za kilka dni bede miał zgodę na wykonanie zjazdu klepniętą, dlatego bede to robił bez projektu , stąd moje pytanie co i jak, robota dość prosta , ale chciałbym wiedzieć jak to zrobić możliwie prosto i fachowo.

mam do zrobienia przejazd przez rów , czyli przepust betonowy / rura i do tego dwie ścianki po bokach , pytanie, ścianki lepeij wylać w szalunku czy murowac z bloczka ? jak wylać w szalunku to trzeba je jakoś zazbroić ? jak tak to jak ułożyć zbrojenie . Czym najlepiej to zasypać póżniej, żeby się ładnie ubiło i można po tym jeździć autem , piasek, czy jakiś kliniec ? Czy te rury przepustu układac na dnie rowu na chudziaku czy jakiejś podmurówce, czy bezpośrednio na dnie rowu ?

tak, kupiłbym jeszcze raz , nie mam zastrzeżeń. Użytkuję go od 2006 roku .

co do wentylatora to on tak startuje właśnie, jakby powoli sie rozkręca , ale to chyba już tak ma być, nic się z rtym nie zrobi, a kondensator rozruchowy podajnika, prosto, demontujesz stary , jest zwykle na wierzchu , odkręcasz puszkę przy silniku i podłączasz zamiast starego 3 przewody...i wszystko.

u mnie wytrzymał 2,5 roku , w końcu sie przepalił i odpadł, co do zawleczki to jeszcze nie zerwała się, ale to akurat może spowodować np. jakiś większy kawałek wegla, czy jakiś kamień w węglu. zepsuł sie też po około 2,5 roku kondensator rozruchowy silnika podajnika, ale to drobiazg kosztuje kilkanaście złotych , ale mimo to ukłony do ludzi z Termotecha , bo przysłali mi go bezpłatnie