Wydawało mi się najpierw, że z belką, ale na zbliżeniu widać, że z... niczym.
Podsumowując, jak to wszystko poprawić, żeby wytrzymało mocne ataki wiatru (których w zasadzie trzeba oczekiwać właśnie z tej strony)? Jętki od góry i od dołu z obu stron, czyli łącznie po 4 deski na każdą krokiew? Czy można przymknąć oko? Czy coś jeszcze?