Strop filigran już ułożony, dzisiaj końcowy etap zbrojenia. Troszkę się przedłużyło, ponieważ zdecydowaliśmy się za namowami szefa budowy przedłożyć strop nad wykuszem.
No i powiało mrozem i grozą. Słupek rtęci idzie w dół, a my jutro wylewamy strop
listopad 2009 r. - jakby ktoś miał wątpliwości - tak, baliśmy się tak późnego rozpoczęcia budowy, widmo przymrozków krążyło, a majster powtarzał tylko żebyśmy zdążyli "wyjść z ziemi" ...
Zaczynam z pewnym opóźnieniem, ponieważ jesteśmy już na etapie stropów
Po dogłębnych przemyśleniach doszłam jednak do tego, że dziennik się przyda. Nie tylko nam. Szczególnie dlatego, ze tak mało w internecie materiałów dotyczących realizacji tego projektu.
Od razu zaznaczam, bądźcie wyrozumiali. Oboje z malż jesteśmy totalnymi ignorantami budowlanymi. Mimo szczerych chęci i zakupu pokaźnej ilości literatury, nic nie zastąpi doświadczenia życiowego.
Dlatego budowanie zostawiam mądrzejszym, a sama robię tylko zdjęcia Czasem pomarudzę ekipie, a czasem poudaje że wiem co szef budowy próbuje mi wytłumaczyć.
Jednym słowem staram się nie przeszkadzać.
Z góry dziękuję za przyszłe rady i uwagi w komentarzach.
Do rzeczy
PROJEKT - Dom pod mahoniowcem
Założenia przy wyborze projektu: prosty układ pomieszczeń, nowoczesna elewacja, możliwość dostosowania do domu dwupokoleniowego, brak kolumienek
Polegała głównie na dostosowaniu projektu do naszych potrzeb czyli stworzenia projektu domu dwupokoleniowego.
- salon na parterze dzielony na dwa równe pokoje (dzięki rezygnacji z zadaszonego tarasu i powiększeniu o ten kawałek powierzchni pokoju zyskaliśmy na miejscu)
- likwidacja garderoby i małej łazienki na piętrze - w to miejsce powstaną dwa równe pokoje dla dzieci
- likwidacja ściany oddzielającej pokój nr 2 i 4 na piętrze - w to miejsce przewidzieliśmy duży salon z kolejną kuchnią i kominkiem
- pokój rekreacyjnym chcemy przeznaczyć na naszą sypialnię
- zmniejszenie powierzchni okien ze względu na zmianę przeznaczeń poszczególnych pokojów