Witam. Mam wątpliwości przed odbiorem parkietu jesionowego (pokój 22m2) i parkietu przemysłowego merbau (kuchnia - 6 m2). Oba parkiety są uło- żone w "cegiełkę". Były szpachlowane, a później malowane po 7 dniach od ułożenia. Tak radził parkieciarz, który zapewniał, że tydzień wystar- czy. Zgodziliśmy się na to pełni wątpliwości, bo słyszeliśmy, że drewno powinno pracować 10-14 dni. Cyklinowanie, szpachlowanie i lakierowanie trwało w sumie trzy dni. Jednego dnia parkieciarz zgrubnie wycyklinował i zaszpachlował podłogi, a drugiego i trzeciego pomalował je lakierem podkładowym i nawierzchniowym. Minęło 5 dni od cyklinowania i lakierowania, podłoga jest już właściwie gotowa (trzeba ją tylko oblistwować). Mamy jednak obiekcje przed jej odbiorem. 1. Na parkiecie jesionowym widać kilka szczelin. Są to szczeliny o długości kilkunastu centymetrów. Występują regularnie co 35-50cm, przy ścianie prostopadłej do wzoru. http://images42.fotosik.pl/135/60523c02f65cb808m.jpg 2. Na tym samym parkiecie, po położeniu poziomicy o dług. 1m, można między nią a parkietem zauważyć ok.3mm szczeliny. http://images48.fotosik.pl/223/203b9cdb248ca44bm.jpg http://images49.fotosik.pl/223/6b1d70bd7d085480m.jpg 3. Na parkiecie przemysłowym też jest kilka szczelin (ok.10 sztuk). http://images40.fotosik.pl/218/0d22b85c06cae016m.jpg 4. Brak na nim poziomu w niektórych miejscach. http://images40.fotosik.pl/218/110d5bfe079355dbm.jpg 5. W przypadku obydwu parkietów dylatacja została wykonana przede wszystkim wzdłuż scian równoległych do klepek (do wzoru). Przy ścianach prostopadłych jest mniejsza niż 10mm (a nawet gdzieniegdzie jej nie ma). http://images44.fotosik.pl/223/a5118a45070c89a5m.jpg Proszę o radę. Czy parkiet powinien być poprawiany, czy jest to może akceptowalne? Co z tym zrobić?