WITAM! Już nie raz, nie dwa wchodziłam na to forum, ale jakoś nigdy się nie rejestrowałam, nie pytałam o nic.. Korzystałam z wypowiedzi innych i nie raz już mi się przydały. Budowę domu rozpoczęłam w maju 2009, więc bardzo niedawno. Niestety mam bardzo małą działkę 470m2 ( 13,5x34m). Jak widać wąska, że hej! I to jeszcze bliźniak. Więc trzeba było tworzyć swój własny projekt. Ogólnie został on stworzony przez mojego tatę, ale technik, który go potem rysował bardzo go okaleczył... Ale wychodzę z założenia, że na zachodzie nie liczy się dom z zewnątrz, a raczej jego środek:) Może nie będzie tak źle. Domek wyszedł dość spory (ja chciałam żeby był mniejszy ale cóż, mój tata- grunt to funkcjonalność). Więc jest piwnica,parter, piętro no i strych. Uzyskaliśmy świetne rozwiązanie tzn. Wyjazd w obie strony- dziłka jest pomiędzy dwoma ulicami więc garaż jest przejazdowy:) Budujemy z ceramiki- cegła 25 na to ocieplenie i strop Terriva II (chociaż co jakiś czas żałujemy bo garnki są czasem dość sypkie:) ale teraz już wszystko zalane więc nikt już nie będzie tego rozbierał. Na dzień dzisiejszy mam już w sumie cały dom- surowy otwarty. Dziś przywieźli celagier na dach, zajęli nim prawie całą działkę, która pozostała i od poniedziałku ekipa zaczyna robić dach. Na parterze są już ścianki działowe, dziś murarz zaczął też robić ścianki przy schodach, bo została mu zaprawa po budowaniu wjazdów do garażu. Wieniec pod dach miał być skończony o 12:) Murarze mają skończyć w przeciągu dwóch tygodni, a szkoda bo bardzo się z nimi zżyłam:) Bardzo dobra, szybka ekipa- chociaż raz kazali na siebie czekać 5 tyg:) ale teraz ich trzymam, aż do końca.