Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

adamski

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 068
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez adamski

  1. Zdecydowanie polegam Stihla - drugi sezon cięcia i jest ok. Kolega ma Husqvarnę - też jest ok, ale pewnie nic innego poza tymi dwoma producentami bym nie wybrał.
  2. Witam Każdy właściciel działki jest zobowiązany do prawnie zobowiązany do prawidłowej "polityki" (jak to inaczej nazwać?) wodnej na swojej posesji. Formalnie zawsze możesz zgłosić do urzędu gminy/starostwa, że pomimo Twoich próśb sąsiad dopuszcza do zalewania Twojej działki wodą ze swoich rynien. Co do nawiezienia ziemi to zawsze możesz poprosić urząd który wydał pozwolenie na budowę sąsiadowi o ekspertyzę w temacie na jakim poziomie gruntu miał być postawiony budynek, podnoszenie gruntu na działce, tak że stwarza to zagrożenie dla działek sąsiednich jest zdecydowanie niezgodne z prawem budowlanym. Pozdrowionka i nie daj się Adamski
  3. Moje truskawki nie padły - wprost przeciwnie wyglądają całkiem, całkiem. Okryłem je dodatkowo białą agrowłókniną i podlewam, tak więc mam nadzieję, że im się podoba
  4. Miałem doła dzisiaj rano jak zobaczyłem że był przymrozek. Byłem gotów sam się w tyłek kopnąć, bo wczoraj posadzilem wieczorem truskawki kupione w markecie i podlałem je. Ciekawe czy coś z nich będzie...
  5. Cześć Przykro stwierdzić, ale chyba szkółka w Gniewowie rzeczywiście bardzo się popsuła. Kiedyś mieszkając w Wejherowie często tam bywałem i często robiłem zakupy. Zresztą iglaki tam kupione przetrwały balkon na 4 piętrze w bloku (od strony bardzo nasłonecznionej), problemy w trakcie budowy domu (rosły sobie tuż obok rusztowań i stert "resztek" budowlanych). Podobne opinie o G. slyszałem na zeszłorocznych targach w Renku. Pozdrawiam Adamski PS> Wiecie może kiedy w tym roku są targi ogrodnicze w Renku?
  6. Witam Ja mam okienka z GFO (Gdańskiej, tej znad Motławy). Ceny rzeczywiście były (2004r) w porządku, okienka sprawują się bez zarzutu, brałem różne tzn. z szybami klasy P4, dodatkowe kołki, na piętrze okna z łukami. Jakość okien jest ok, gorzej z fachowcami którzy jeżdżą na pomiary, u mnie tak zmierzono okna z łukami, że po przywiezieniu były za wysokie i nie można byłoby wylać posadzki i położyć podłogi Nie zgodziłem się na montaż, wymienili na nowe, później jeszcze reklamowałem listwy przyokienne (zły odcień bieli, inny niż w sąsiadującym oknie, widać było "gołym" okiem że coś nie tak). Moja ocena to taka, że miałem z GFO sporo nerwów i biegania, ale starali się i wyszli ze sprawy z twarzą. Za wszelką cenę starają się zaspokoić wymagania klienta i to im się chwali. Przez 3 lata od mojego zakupu też pewnie zdobyli więcej doświadczeń. Pozdrawiam Adamski
  7. Witam Ja mam okienka z GFO (Gdańskiej, tej znad Motławy). Ceny rzeczywiście były (2004r) w porządku, okienka sprawują się bez zarzutu, brałem różne tzn. z szybami klasy P4, dodatkowe kołki, na piętrze okna z łukami. Jakość okien jest ok, gorzej z fachowcami którzy jeżdżą na pomiary, u mnie tak zmierzono okna z łukami, że po przywiezieniu były za wysokie i nie można byłoby wylać posadzki i położyć podłogi Nie zgodziłem się na montaż, wymienili na nowe, później jeszcze reklamowałem listwy przyokienne (zły odcień bieli, inny niż w sąsiadującym oknie, widać było "gołym" okiem że coś nie tak). Moja ocena to taka, że miałem z GFO sporo nerwów i biegania, ale starali się i wyszli ze sprawy z twarzą. Za wszelką cenę starają się zaspokoić wymagania klienta i to im się chwali. Przez 3 lata od mojego zakupu też pewnie zdobyli więcej doświadczeń. Pozdrawiam Adamski
  8. Ja podobnie odradzam zdecydowanie tartak w Bytonii k. Starogardu Gdańskiego. Najpierw właściciel pokazywał mi drewno ktore właśnie się suszy i jest odłożone dla mnie, a później jak przyszło do przewiezenia więźby do mnie to okazało się że drzewo jest jeszcze w lesie, a tartak ma wstrzymane asygnaty Po prostu nie uiszczał płatności do nadleśnictwa w terminie i go przytrzymali za portki ... Ale niestety odbiło się to na mnie. Miałem dużo szczęścia że trafiłem na super ekipę dekarską dzięki której trafiłem na tartak w Sierakowicach z którego udało mi się kupić drewno na więźbę.
  9. Ja podobnie odradzam zdecydowanie tartak w Bytonii k. Starogardu Gdańskiego. Najpierw właściciel pokazywał mi drewno ktore właśnie się suszy i jest odłożone dla mnie, a później jak przyszło do przewiezenia więźby do mnie to okazało się że drzewo jest jeszcze w lesie, a tartak ma wstrzymane asygnaty Po prostu nie uiszczał płatności do nadleśnictwa w terminie i go przytrzymali za portki ... Ale niestety odbiło się to na mnie. Miałem dużo szczęścia że trafiłem na super ekipę dekarską dzięki której trafiłem na tartak w Sierakowicach z którego udało mi się kupić drewno na więźbę.
  10. remx: szczerze mówiąc nie wiem. Podejrzewam że wszystko zależy od tego jakie okna bedziesz montowal, jakie tynki stosował. U mnie jest tynk z systemu Rockwoola - w skrócie wełna, siatka, zaprawa zbrojąca i tynk, ale okna były wcześniej wstawione. A co Twój wykonawca na to pytanie odpowiedział?
  11. Docent: a skąd niby Inwestor ma zyskać tą pewność jakości? Raczysz sobie chyba żartować. Gdyby nie forum Muratora i listy poleconych wykonawców nigdy bym nie trafił na wykonawców takich jak mój dekarz (bardzo polecam), tylko na takich jak mój murarz (wyrzuciłem z budowy). No, a poza tym - jak sam pewnie wiesz - aktualnie gdy tylu ludzi wyjechało na Zachód brakuje "budowlańców" i każdy, kto trochę popracował kiedyś na budowach w Niemczech (tam podawał tylko cegły, albo woził zaprawy) tutaj jest "super fachowcem"... Tak więc - z mojego krótkiego doświadczenia (ale na własnej skórze) - wynika, że niestety wina leży po obu stronach - zarówno tego Inwestora, który przecież nie ma mennicy i musi na czymś zaoszczędzić żeby zamieszkać w wymarzonym domku - no i wykonawców, którzy łapią na raz 3 budowy w tym samym momencie i robią wszystko w neisamowitym pośpiechu (niestety często też niestarannie). Pozdrawiam Adamski
  12. remx: to po co to pytanie ? Otynkujesz i już. Później trochę zabawy z obrobieniem okien, ale dobry fachowiec da sobie z tym radę. Bez okien to wentylację w domu masz zapewnioną
  13. Płaciłem za brązową podbitkę pcv 24zł/m2, oferowano mi drewnianą za ponad 40zł/m2. Ceny z 2004r, więc sporo się może zmieniło od tego czasu.
  14. Płaciłem za brązową podbitkę pcv 24zł/m2, oferowano mi drewnianą za ponad 40zł/m2. Ceny z 2004r, więc sporo się może zmieniło od tego czasu.
  15. izi7: podbitka moze byc drewniana, ale moze tez byc pcv (cos zblizonego do sidingu). Drewniana powinna byc z dobrej jakosci drewna, dobrze zaimpregnowana, wygląda super, ale niestety też sporo kosztuje. Ta pcv wygląda trochę gorzej, ale nie trzeba jej malować co roku, no i jest tańsza przy zakupie materiału. Nie wiem jak wyglądają roznice w kosztach robocizny. Co do etapu budowy to nie wiem czemu mają być podbitki, a pozniej tynki. U nas bylo odwrotnie i nie było żadnych problemów. Aha, podbitkę zamawiałem w Belpolu, chyba w Straszynie. Pozdrawiam Adamski
  16. izi7: podbitka moze byc drewniana, ale moze tez byc pcv (cos zblizonego do sidingu). Drewniana powinna byc z dobrej jakosci drewna, dobrze zaimpregnowana, wygląda super, ale niestety też sporo kosztuje. Ta pcv wygląda trochę gorzej, ale nie trzeba jej malować co roku, no i jest tańsza przy zakupie materiału. Nie wiem jak wyglądają roznice w kosztach robocizny. Co do etapu budowy to nie wiem czemu mają być podbitki, a pozniej tynki. U nas bylo odwrotnie i nie było żadnych problemów. Aha, podbitkę zamawiałem w Belpolu, chyba w Straszynie. Pozdrawiam Adamski
  17. Mario_pab: i było wietrzone i nic się nie stało.
  18. Barbossa: są środki chemiczne do zwalczenia grzyba, na pewno trzeba się liczyć z koniecznością opuszczenia pomieszczenia na kilka godzin, ale na jakiś czas mielismy po spryskaniu ścian spokój w tym miejscu. Gdzieś kiedys słyszałem (ale moze to bzdura) żeby dodatkowo przemalować ścianę "wodą szklaną" - nie wiem co to i czy może pomóc, nie stosowałem. W hurtowniach chemicznych, większych budowlanych powinni coś zaradzić. Może ewentualnie telefon do Sanepidu z prośbą o radę co do wyboru środka. Resztkę wspomnianego wcześniej środka chemicznego wykorzystaliśmy do czyszczenia pomnika na cmentarzu - wyczyściło się ślicznie. Aha, poźniej po spryskaniu ściany i przemalowaniu jej na biało ostatecznie kupiliśmy płytę g-k i zamontowaliśmy na najbardziej narażonej ścianie.
  19. masz rację z tym ociepleniem, ale myślę że my się obaj produkujemy a remx się nie odzywa. remx: moze jakies info jaką chcesz kolejnosc robotek wprowadzic?
  20. no i się wyprowadziliśmy stamtąd i wybudowaliśmy sobie domek, gdzie są nawiewniki, dodatkowe kratki wentylacyjne, dom jest ocieplony wełną i nie ma problemów z grzybkami (no chyba że z tymi które mi wyrosły pod sosenkami w ogrodzie)
  21. Barbossa: a skąd jesteś taki pewien? Chyba że znasz remx-a i jego budowę to przepraszam Na sąsiedniej budowie "fachowcy" polecali sąsiadowi zrobienie najpierw ocieplenia ścian z zewnątrz, a później wylanie posadzek i robienie tynków wewnętrznych. Nie mam wykształcenia budowlanego, ale na zdrowy rozum ta ilość wody która się pojawi w środku domu musi gdzieś odparować i stąd moje obawy. Jeżeli ktoś zdaje sobie z tego sprawę, ale musi robić tynki zewn. to wystarczy że będzie porządnie wietrzył i będzie ok.
  22. Kiedys mieszkalem w bloku w ktorym spoldzielnia zdecydowala o obcieciu rurek w jednym z pokojow ktore lecialy od kaloryfera pionowo w rogu pokoju i pozniej pod sufitem. Tak bylo we wszystkich mieszkaniach na 4 (ostatnim) pietrze. Dodatkowo zamontowano liczniki ciepła, my swiezo po slubie zmienilismy sobie okienka na nowe (drewniane, szczelne). Oczywiscie na efekt w postaci grzybka pod sufitem nie trzeba bylo dlugo czekac. Wszelkiego rodzaju srodki chemiczne do zwalczania grzybka przetestowalem i nic to nie dalo. Teraz z perspektywy czasu widze ze dodatkowo trzeba bylo sobie wtedy nawiewniki zamontowac - w pokoju nie bylo po prostu wentylacji i cala wilgoc zbierala sie pod sufitem. Kolega z hurtowni budowlanej jak go pytalem jak zwalczyc tego grzybka odpowiedzial - "prosto, skuc i zdemontowac scianke i postawic na nowo" Niestety to byl blok budowany z duzej plyty...
  23. Budex: w oknach zamontuj nawiewniki, wietrz i grzej, wietrz i grzej...
  24. Remx: nie chcesz się tłumaczyć i jednocześnie pytasz czy ktoś coś ma przeciwko? Trochę bez sensu jak dla mnie Możesz sobie tynkować z zewnątrz, nikomu to nie przeszkadza, jedynie Twoim tynkom wewnętrznym jak będziesz pozniej tynkował w środku - gorzej będzie schło, po prostu zrobisz puszkę. Biorąc pod uwagę ostre wietrzenie i ciągle otwarte okna też sobie dasz jakoś z tym radę, ale miej to na uwadze. Druga sprawa - rozumiem że przed tynkami zewn. osadzisz okienka ? Pozdrawiam Adamski
  25. Tomasz: a firmy montujące reku nie chcą się pochwalić u jakich klientów montowały to ustrojstwo? Mając adres mógłbyś podjechać i chociaż przed domem pogadać, popytać, no ewentualnie pojechać do nich z wykonawcą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...