HaniaKrzyś

Kama kochana! ognisko juz jest w postaci pieca olejowego, wszystko pięknie odpaliło i dziala bez zarzutu,w domu jest już 20 stopni, a i płytki się pojawiły...

Jeszcze duuuuuużo pracy przed nami, ale cieszymy się z tego co już mamy:D

A teraz coś bardziej babskiego - pochwalę się trochę płytkami w salonie:) http://lh3.ggpht.com/_dgbZTGT9fN4/TPKsTcO_nOI/AAAAAAAAArg/Sca9xHh4F20/s512/11.28.p%C5%82ytki11.JPG w tle trochę też widać płytki z kuchni

Piecyk ma również sterowanie pogodowe, co bardzo ułatwia nam życie:) A dla niedowiarków: zbiornik, na który wcale nie musieliśmy przeznaczać pokoju na dole, po prostu stoi sobie spokojnie i dumnie w garażu http://lh3.ggpht.com/_dgbZTGT9fN4/TPKrUlbmjVI/AAAAAAAAArQ/0YgAbeLdeiI/s512/11.28.gara%C5%BC3.JPG i wszystko działa już od ponad tygodnia bez zarzutu! Z czego ogromnie się cieszymy!!!

I wreszcie wspomniana przeze mnie wcześniej kotłownia - oczywiście olejowa i to nasz udane cacko, które prezentuje się całkiem nieźle i nie zajmuje zbyt dużo miejsca http://lh4.ggpht.com/_dgbZTGT9fN4/TPKp95iSu_I/AAAAAAAAAq8/W0xEa3avsPg/s512/11.28.kot%C5%82ownia2.JPG http://lh4.ggpht.com/_dgbZTGT9fN4/TPKqG3IancI/AAAAAAAAArA/qXQh84aZrbI/s512/11.28.kot%C5%82ownia6.JPG

No i widok z przodu, już po zamontowaniu bramy garażowej http://lh4.ggpht.com/_dgbZTGT9fN4/TPKpEwOWz5I/AAAAAAAAAqs/_EVrpTbOd9E/s640/10.29.brama2.jpg

Drzwi wejściowe pośród bałaganu budowlanego, ale piękne drewno się przebija i usmiecha szybkami. http://lh3.ggpht.com/_dgbZTGT9fN4/TPKorfN_lHI/AAAAAAAAAqc/5xo9CZNB7BQ/s512/10.28.drzwi.jpg

Strasznie nie aktualny ten mój dziennik, ale czasu ciągle brak. Zatem trochę uzupełnię, żeby pokazać aktualny stan naszej Pchełki. Zacznę od widoku otynkowanej pchełki od strony ogrodu http://lh3.ggpht.com/_dgbZTGT9fN4/TPKnRUWffkI/AAAAAAAAAqM/JKoT7Q6Q6pc/s640/10.28.tynk1.jpg

Witam wszystkich po kolejnej przerwie. Też melduję posunięcie prac - udało się zamknąć domek -tynki zewnętrzne i wewnętrzne są -dach skończony (oprócz tarasu) -kotłownia gotowa - piec odpalił (oczywiście olejak, jak zapowiadaliśmy wcześniej,postaram się uzupełnić zdjęcia na dowód, że taka kotłownia jest możliwa w naszej pchełce) -pieco-kominek zakupiony czeka na zamontowanie (w miejsce dziś rozebranej kozy, która do tej pory suszyła tynki) -płytkarz zamówiony i od poniedzialku zaczyna prace Może teraz znajdę trochę czasu, żeby uzupełnić dziennik. wszystkim gratuluję postepu prac i życzę jak najszybszego zamieszkania, no oczywiście Chesterowi gratuluję już mieszkania!!!!

Robią się instalacje wodne, elektryczne - tzn. mój małżonek tyra całymi dniami, żeby te wszystkie kabelki dotarły we właściwe miejsca i żeby wszystko działało jak należy. Jeszcze przed nim odkurzacz centralny. A w tak zwanym międzyczasie panowie ocieplają naszą Pchełkę, a panowie od dachu przymierzają się do kładzenia dachówki.

A tak wygląda taras z drzwiami tarasowymi http://lh3.ggpht.com/_dgbZTGT9fN4/TIKJCfFHLZI/AAAAAAAAApU/hMXKNd6MLnw/s512/09.04.taras.jpg No i widać wiechę na dachu! a już myśleliśmy, że nas ta "przyjemność" ominie:wiggle: ale się działo...

Garaż także dorobił się drzwi na ogród http://lh3.ggpht.com/_dgbZTGT9fN4/TIKI2IDIZgI/AAAAAAAAApE/81pZm2-S5Ic/s512/09.03.drzwi%20gara%C5%BC.jpg

Panowie cieśle zbili nam też drzwi rodem "prosto z IKEI":) http://lh6.ggpht.com/_dgbZTGT9fN4/TIKIsnOJV6I/AAAAAAAAApA/tHTVKmw5OJA/s512/09.02.drzwi.jpg

Po tygodniowej przerwie spowodowanej rzęsistymi ulewami, na budowie znowu zawrzało! W czwartek cieśle skończyli kłaść folię, a najważniejsze - pchła dorobiła się okien! Wygląda cudownie - cieszymy się ogromnie! http://lh3.ggpht.com/_dgbZTGT9fN4/TIKIWNv4y4I/AAAAAAAAAos/gzCKp-yLlZ0/s512/09.04.ty%C5%82.jpg http://lh3.ggpht.com/_dgbZTGT9fN4/TIKIgZufJvI/AAAAAAAAAow/pU8a0YxN6s0/s512/09.04.prz%C3%B3d.jpg

Mirku - fajny, fajny, tylko już się martwimy czym tą wielką przestrzeń pokryjemy, ale jak już pokryjemy, to będzie pięknie odpoczywać przy zachodach słońca:cool: czego i Wam życzę

Fakt - trochę mnie martwi ta sprawa, każdy mówi to samo, ale cieśli mamy dość pierdołowatych:eek: i dość ciężko myślą, ale chyba faktycznie pomyślimy o tym daszku jeszcze raz. Pytałam ich o ten spadek, ale mi odpowiedzieli, że jest dobrze. Jednak pogadamy z szefem i pewnie trzeba będzie to zmienić. Dzięki

W sobotę przyszli znowu murarze i dorobili kawałek brakującej ściany na garażu. A że padało, to pomysłowo zrobili sobie daszek do murowania kominów:rolleyes: http://lh3.ggpht.com/_dgbZTGT9fN4/THqK35SpCcI/AAAAAAAAAn8/19qPNPNummk/s512/08.29.dom5.JPG

Dzięki Chester! Aniu - ale dlaczego mam docieplać ścianę w środku domu?

A tak wyglada Pchła na dzień dzisiejszy, juz z jednej strony dorobiła się folii http://lh5.ggpht.com/_dgbZTGT9fN4/THa0h70XTNI/AAAAAAAAAnk/TLsOAmh8KPU/s640/08.26.%C5%82aty1.jpg

Wreszcie mogę się pochwalić naszym tarasem - na razie tylko zarys daszku http://lh5.ggpht.com/_dgbZTGT9fN4/THazdsr4zoI/AAAAAAAAAnU/ORRGh1xjf6g/s640/08.25.taras.jpg

Mirku! - pracujesz jak szalony, ale pamiętaj, żeby też czasem trochę odsapnąć Jesteś genialny w tym budowaniu!, z mnie się wydawało, że u nas ta budowa szybko idzie, ale u Ciebie - to pędzi! Przydałoby się parę zdjęć, ale rozumiem, że na takie bzdety nie masz już czasu:D Trzymamy za Ciebie!

Dziś zawiozłam na budowę pierwsze dachówki, żeby panowie sobie pomierzyli, poprzykładali i ustalili jak bić łaty, myslę, że w przyszłym tygodniu zaczną zakładać dachówkę. No i zakupiliśmy trochę dobrej ziemi ogrodowej, żeby cóś nam w przyszłości urosło:rolleyes:

Kama - nadal czekam jak to zrobią, na razie belka wisi tak jakby trochę w powietrzu:eek: tzn. jest przykręcona na śruby, przytwierdzona do wieńca, a chyba murarze będą musieli zrobić tzw. podmurówkę. Mam tylko nadzieję, że wszystko zrobili zgodnie "ze sztuką";)

Chester - czapka już się zakłada, ciesle ostro pracują i mam nadzieję, przed zimą zdążą. I dziękuję za kibicowanie!

Kama - Wy dopiero na tym etapie mówicie o kasie, a ja dzisiaj ze strachu poszłam do banku z zapytaniem czy można zwiększyć kwotę kredytu? Tak pytam już na wszelki wypadek, gdyby faktycznie zabrakło nam kasy. Wczoraj zakupiliśmy drzwi, bo jakaś promocja była, do końca sierpnia, no i zdecydowaliśmy się, ale nie wiem czy uda się je zamontować Ale co tam? jak szaleć, to szaleć, będziemy się martwić później:lol: Kama, Ania! Takie dzielne kobiety, na pewno dadzą radę