KFKF

Ciekawi mnie Forumowicze co wykonaliście wcześniej. Okna czy tynki wewnętrzne ? Wiadomo że jeżeli najpierw tynki, to trzeba później jeszcze raz obrabiać przy oknach. W muratorze pisali że najpierw tynk. Kierownik z inspektorem radzą że najpierw przeważnie wstawia się okna bo tak wygodnie. A co z odsłoniętymi instalacjami (elektryczna, woda) Bez okien będą kuszącym kąskiem. Czekam na opinię jak Wy to robiliście.

Sam będę brał kredyt w przyszłym roku w PKO i mogę wam powiedzieć że najlepiej jak najwięcej wybudować a dopiero potem brać kredyt. Mam w tej chwili stan surowy otwarty, włożę jeszcze 50 tyś i dopiero po kredyt. Zalety tej kolejności: 1. Przy większym wkładzie własnym bedę miał mniejsze oprocentowanie, 2. Będę mógł ustanowić hipotekę na kredyt, a więc nie muszę płacić ubezpieczenia kredytu.

Ja mam IBF od ubiegłęgo roku i jestem zadowolony. Bardzo mi się podoba i nie wiem dlaczego niektórzy tak go "atakują". Jakieś przypadki reklamacji zdarzają się w każdej z firm. Przed kupnem oglądałem domy na których ta dachówka leży już od ponad 8 lat i wszystko było ok. Także wybór jest tylko Twój. Marcin Cz. coś jesteś nastawiony wrogo do ludzi posiadających IBF. Pewnie dlatego że sam miałeś wcześniej ten dylemat i postawiłeś na Brassa. Teraz musisz go chwalić A swoją drogą czy Twój Tata nie jest przewodniczącym w jednej śmiesznej organizacji działającej przy dużej firmie z naszego regionu. To by mi wiele wyjaśniło co do Twoich ataków na innych. Sorki za wypowiedź ale wymusiłeś ją na mnie, jak czytałem Twoje posty.

Marcin a jak rozwiązała się sprawa z gazownią ?? Bo pisałeś wcześniej że masz jakieś problemy. Może to mi coś pomoże, bo my na ulicy nie możemy dogadać się z nimi aby zrobili przyłącze dla 5 działek, gdyż im się nie opłaca a gaz jest bezpośrednio przy 1 działce. Ja buduję w Sobinie. Pozdrawiam.

Marcin a jak rozwiązała się sprawa z gazownią ?? Bo pisałeś wcześniej że masz jakieś problemy. Może to mi coś pomoże, bo my na ulicy nie możemy dogadać się z nimi aby zrobili przyłącze dla 5 działek, gdyż im się nie opłaca a gaz jest bezpośrednio przy 1 działce. Ja buduję w Sobinie. Pozdrawiam.

Zobacz na to co buduję: http://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=32948&q=filipowiczkrzys&k=2 powierzchnia całkowita 212 m2. Na ścianach ceramika Robena, dachówka cementowa IBF. Całkowity koszt budowy stanu surowego otwartego (z doprowadzeniem do domu wody, kanalizacji oraz prąd do granicy działki) 131 tyś. Stropy lane żelbetowe, 4 wysokie kominy. Najbardziej niepokoiła by mnie w Twoim projekcie duża liczba okien.

U mnie koszt stanu 0 wyniósł 26 tyś zł. + 2 tyś za piach do zasypania ścian fundamentowych. Bardzo dobrze zrobione. Cena taka duża gdyż dom stoi na terenach górniczych i musi mieć odpowiednie wzmocnienia (fundament + słupy). Z podanej sumy odzyskałem 11 tyś. od kopalni.

U mnie 14 zł. za więźbę i 24 zł za ułożenie dachówki. W tym montaż rynien, obróbki blacharskie oraz okna dachowe.

U mnie 14 zł. za więźbę i 24 zł za ułożenie dachówki. W tym montaż rynien, obróbki blacharskie oraz okna dachowe.

100 % na TAK To jak wybory prezydenta na Białorusi

Jeżeli miałbym wybierać to postawiłbym na 2 wersję. Choć nie jestem zwolennikiem doklejania czgokolwiek do domków.

Sytuacja jest niezręczna. Człowiek nie chciałby mieć rury w działce, z drugiej strony to najbliższy przyszły sąsiad. A może tak postawić się w sytuacji jak to by było, gdybyś to Ty była właścicielką tej feralnej działki i potrzebowała wody ? Urządzony ogórd pewnie przemawia na Twoją stronę. Myślę że problemu z rurą nie powinno być, ale może poszukać jakiegoś komromisowego rozwiązania ? Niech idzie przez działkę ale dalej od domu ? Pozdrawiam i powodzenia w szukaniu rozwiązania. A może jakaś rekompensta ze strony sąsiada ?

Mi generalnie wiele osób odradzało tą dachówkę ze względu na jakość. Nawet niektóre firmy w rejonie zrezygnowały z montowania i dystrybucji tej dachówki. Ponoć, bo nikt nie jest tego w stanie sprawdzić naprawdę. Zamontowałem IBF, choć ludzie też o nim różnie mówią. Ale miałem możliwość przkonać pogolądania kilkuletnich domów z tą dachówką i wszystko było ok. Najlepiej tak jak ktoś napisał poszukać osó, które ją mają i się ptzekoonać.

Willie my jakoś nie mamy tego problemu z popiołem. Nigdy nie sprzątamy w ten sam wieczór. Nieraz rozrzażony popiół daje przyje,mne ciepło z kominka do rana. A kiedy mamy palić następnego dnia to nie czyścimy, aby nie powtarzać niepotrzebnie tej samej operacji.

Myślę że tak. Takie jest przynajmniej moje zdanie. Dlatego wolę brać trochę droższą a sprawdzoną firmę, niż szukać po ogłoszeniach w gazetach "fachowców". Choć nie zaprzeczam że nie można znaleźć i dobrych. Jak dotychczas korzystam z 2 firm. Jedna zajmowała się dachem i więźbą a druga resztą i jestem w miare zadowolony. Myęlę że reszte prac wykonam (instalacje wew., tynki i ocieplenia) zlecę dalej tej samej firmie.

Koszt wymurowania komina wacha się gdzieś w granicach 1 - 1.30 zł za cegłę klinkierową. Gorzej z kupnem tej cegły Pełna kosztuje ponad 4 zł. U mnie koszt postwaienia 4 kominów (ponad dachem z klinkieru) wyniósł gdzieś 4,5 tyś.

Otwarty kominek jest piękną sprawą. I przyznam się że ciągle mam dylemat jaki zrobić. Obecnie mieszkam w domku gdzie jest otwarty i jest naprawdę pprzyjemnie. ale aspekt ekonomiczny mówi co innego Jednak jak narazie jesteśmy z Żoną przy otwartym.

Wszystko zależy chyba od rozkładu pomieszczeń. Wiadomo że łązienki muszą mieć wentylację, garaż, kotłownia i kuchnia również. Dochodzi kominek. Jeżeli układ pomieszczeń pozwala na zrobienie mniejszej ilości kominów z większą liczbą kanałów to nie ma problemu. U mnie są 4 kominy i to sporych rozmiwrów. Także wymurowanie ich z klinkieru było dosyc kosztowne.

Przy syudzience jest więcej robty i kosztów niż jest to warte. Jak podłączyć to przyznam się że nie wiem. Ja zrobiłem to po wylanym fundamencie, i wtedy pociągnąłem wodę i kanalizę. Dokonałem odbioru instalacji przed zasypaniem, ale końcowego odbioru pozwalającego na użytkowanie wody jeszcze nie mam bo nie zamontowałem nawet licznika w domu. Także wykonałem budowę "bez wody"

Zdecydowanie odradzam sudzienkę wodomierzową na działce. Więcej z tym problemów niż pożytku. U mnie też tak było w projekcie, ale doprowadziłem do zmiany projektu na wodomierz w domu. Przyjdą deszcze, zima i kto tam będzie właził ? Projekt przyłącza wody i kanalizacji wyniósł 1050 zł (z mapkami)

nic tylko mieszkać

Ja miałem dokładnie podobną sytuację. Gdy sąsiedzi ciągnęli wodę i kanalizę w drodze ja się nie dołożyłem do inwestycji gdyż nie miałem nawet jeszcze pozwolenia na budowę i nie chciałem zaczynać robić jakiś prac wcześniej. Przy składaniu dokumentacji do UM musiałem mieć pisemko od właścicieli że wyrażają zgodę na wpięcie się w instalacje pod warunkiem partycypacji kosztów. Całe szczęście że sąsiedzi bezproblemowi i idą na ręką, bo jakby nie było będziemy mieszkać koło siebie. Kosztowało mnie to poźniej ponad 8 tyś + koszta mojego odcinka. Z tym że wpiąłem się na słowo że zapłacę później i sąsiad zaufał mi, a gotówka była po kilku miesiącach.

Ja miałem dokładnie podobną sytuację. Gdy sąsiedzi ciągnęli wodę i kanalizę w drodze ja się nie dołożyłem do inwestycji gdyż nie miałem nawet jeszcze pozwolenia na budowę i nie chciałem zaczynać robić jakiś prac wcześniej. Przy składaniu dokumentacji do UM musiałem mieć pisemko od właścicieli że wyrażają zgodę na wpięcie się w instalacje pod warunkiem partycypacji kosztów. Całe szczęście że sąsiedzi bezproblemowi i idą na ręką, bo jakby nie było będziemy mieszkać koło siebie. Kosztowało mnie to poźniej ponad 8 tyś + koszta mojego odcinka. Z tym że wpiąłem się na słowo że zapłacę później i sąsiad zaufał mi, a gotówka była po kilku miesiącach.

Ja montowałem razem z dachem, tyle że zabrałem do domu same skrzydła, a otwór zaślepiłem cienką dyktą i folią.

Naprawdę bardzo piękny dom. Wymagał pewnie bardzo dużo praci o pieniędzy.