Jestem w podobnej sytuacji w jakiej swego czasu był Blachu. Przez środek mojej działki biegnie kabel TPSA (chyba). O jego istnieniu dowiedziałem się kiedy otrzymałem mapkę do celów budowlanych (niestety już po zakupieniu działki), w księdze wieczystej nie było żadnego zapisu że działka jest obciążona czymkolwiek. Poprzedni właściciel twierdzi, że nie wyrażał zgody na budowę kabla, w gminie nikt nic nie wie, jest kabel i już. Do kogo w TPSA zwrócić sie aby sprawę wyjaśnić i załatwić przynajmniej jak to zrobił Blachu?