I w mojej łazience jest podobnie. Z tym, że zrobiłem jeden błąd - na ścianie gdzie jest wanna/prysznic dałem kafelki do połowy. Resztę pomalowałem. Wygląd fajny ale niestety po pół roku zaczęły mi się problemy z grzybem - szczególnie w miejscu połączenia. No cóż mogłem to lepiej obmyślić. A jaką farbę polecicie?