Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jarekvw

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    111
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Jarekvw

  1. "Studzienka" będzie pod posadzką w kotłowni, na zasadzie baaardzo awaryjnej, dlatego nie będę robił "wyjść" rączek zaworów na powierzchnię ani elektrozaworów, jak będzie trzeba to podniesie się płytkę, oczywiście odpowiednio podpartą od dołu, zafugowaną tak żeby dało się to w miarę łatwo ruszyć . Za wyjątkiem 2 odcinków na pietrze o łącznej długości ok 1 m cała reszta będzie miała spadek właśnie do studzienki (oczywiście poza rozgałęzieniami ogrzewania za rozdzielaczami). Może przekombinowuje, ale na etapie kładzenia instalacji są to stosunkowo niewielkie koszty a może się przydać... Dziękuje za rady
  2. Rzeczywiście, byłoby to rozwiązanie, będę rozważał, przy czym wtedy będą mostki termiczne... Na razie temat zawisł- kasa, no i na razie silikon w dziurkach trzyma ;-/
  3. Dziękuje za wsparcie Chyba rzeczywiście mało precyzyjnie napisałem; oczywiście kratka będzie w podłodze, natomiast chce zrobić pod wylewką drugą "kratkę"- tylko do obsługi ewentualnego zrzutu wody z instalacji Całość oczywiście przykryta płytkami (na jakimś stelażu, pewnie z ociepleniem)
  4. Witam Co sądzicie o sterowniku Timel? http://costerowniki.pl/glowna/13-sterownik-skzp-01.html Czy ktoś go używa, warto? Podoba mi się bardziej niż Compit... Pozdrawiam Jarek
  5. Witam Zainteresowałem się pompami ciepła, ponieważ gazownia była uprzejma zmienić zdanie w sprawie przyłączenia ;-( Ze względów finansowych jeśli chcę iść w PC muszę ją „tymi ręcami” zrobić, bo po prostu mnie nie stać na wzięcie firmy. Liczę że sobie poradzę, szczególnie jak Szanowne Koleżeństwo pomoże Wątek przeczytałem, bardzo przydatny, sporo wiedzy z niego zaczerpnąłem, ale parę wątpliwości mam. Prosiłbym o ocenę i naprostowanie jeśli błądzę 1. Lepszy kolektor liniowy czy spiralny? Widzę że większość osób robi kolektory spiralne; ja mam sporo terenu i wymyśliłem że zrobię liniowy- wydaje się że spirala bardziej „wysysa” grunt z ciepła, rura w nim jest bardziej zagęszczona. Liniowy chyba powinien dawać większą moc. Planuję 4 rury PE 40 o długości 150 m, ułożone w wykopie 60-80 cm, czyli ok 70 m długości rowów. Pompę mam 8kW, grunt niestety może być nienajlepszy- piasek lekko ilasty, mokrawy na ok 1,5 m. Rozdzielacz chcę zrobić w kotłowni z rur PP50, pompka obiegowa 32/60 na powrocie z gruntu, natomiast grupę bezpieczeństwa dać na „wejściu” w ziemię czy też na powrocie? 2.Kupiłem używaną pompę „chińczyka” 8kW, muszę zmienić sterownik. Patrzałem na Compita, Frisko ale optymalny wydaje mi się Timel http://costerowniki.pl/glowna/13-sterownik-skzp-01.html Czy ktoś go używa, warto? A może polecicie jakiś inny? 3. Poniekąd kontynuacja, chciałbym opomiarować pompę Jako licznik energii chciałem dać Orno OR-WE-505, ale teraz jest „nowość” OR-WE-511 który ma możliwość przesyłu danych przez RS 485- warto? Do tego czujniki temperatury na DS1820, i tu pytanie- zakładać je „gołe” czy wstawiać je w takie nierdzewne rurki? Jaki kabel byłby optymalny do tych czujników? 4. Pompa ma wbudowaną grzałkę, pompkę obiegowa i zawór trójdrożny. Kombinuję jaki zasobnik zamontować i już głupi jestem… Pytanie zasadnicze- czy mogę do PC wpuścić bezpośrednio wodę z sieci/ zasobników, czy trzeba zrobić osobny obieg? Jeśli nie trzeba robić osobnego obiegu to właściwie dać zawór zwrotny na wejściu z sieci, pobierać z zasobnika wodę z „zimnego” do PC i wracać nią na „ciepłym” wlocie. Chciałbym wykorzystywać tani prąd, więc duża pojemność byłaby wskazana. Wykorzystanie CWU nie za duże- 2 osoby, raczej prysznic. Wymyśliłem sobie pojemności rzędu 80 l CWU i 200-300 l CO. Jeśli musi być osobny obieg pompa- zasobnik to wtedy dałbym zasobnik Lemeta do CWU http://lemet.pl/pl/produkt.php?id_artykulu=1439326040 i wężownica 4 m2 do PC, 2 pozostałe o łącznej powierzchni wymiany 2,4 m2 do obiegu ogrzewania…, Z góry dziękuje za wsparcie Pewnie jeszcze parę pytań i wątpliwości się urodzi ;-/ Pozdrawiam Jarek
  6. Witam Na wczesnym etapie budowy wymyśliłem że fajnie byłoby zrobić "studzienkę" która zapewniałaby możliwości spuszczania wody z instalacji. Rury PP32 idą pod wylewką, w styropianie, najniższy poziom jest w garażu/kotłowni, punktu przyłączeniowe są minimum 0,8 m powyżej, więc żeby opróżnić układ trzebaby sporo tłuc kompresorem żeby wypchnąć całą wodę, a i tak obawiam się że coś zostanie... Będę teraz brał się za docelową wylewkę, myślałem żeby na rurociągach zainstalować trójniki z zaworami, pod spodem oczywiście odprowadzenie do kanalizacji; przykryte to by było płytką podłogową na styropianie. Plusy- możliwość spuszczenia układu w razie "W" Minusy- więcej roboty, możliwość rozszczelnienia poprzez zawór (na co dzień nieoglądany), "ruchomość" płytki,brak fugi. I dlatego prosiłbym Forumowiczów, szczególnie tych co wykonali taki rozwiązanie o opinię- czy warto sie bawić? Pozdrawiam Jarek
  7. Pierwotnie planowałem na przyłączu z PE40 (niebieska, wodociągowa) zrobić kolanka, przejścia na gwint zgrzewarką do PP. Przy kupnie materiałów wyjaśniłem w hurtowni o co mi chodzi i sprzedali mi kształtki (czarne) do zgrzewania. Koniec końców musiałem zrobić elektrooporowo -wymóg dostawcy wody ((( Ale wg mojej wiedzy można zgrzewarką używaną przez wszystkich do PP (generalnie kształtki i rury szarawe) robić tez kształtki na PE
  8. Tyle że za bardzo nie ma obecnie alternatywy... "Od dołu" w bliskiej perspektywie czasowej nic się nie pozwoli zrobić, jedynie od góry, przy wymianie blachy. Zakładam że pod blachą będą czyste deski i uda się przeforsować jakiś jaśniejszy kolor. Z drugiej strony, całe lata produkowano płyty warstwowe z rdzeniem styropianowym- bezpośrednio pod blachą, czyli dostawał on mocno temperaturę... Dzięki za link do artykułu. Może ktoś próbował takiego ryzykownego rozwiązania i się podzieli doświadczeniem bądź przemyśleniami? Pozdrawiam Jarek
  9. Witam W grudniu 2013 roku, między innymi po opiniach z Forum kupiłem kocioł Victrix Zeus 26 1l http://www.immergas.com.pl/Produkty,1926/VICTRIX_ZEUS_26_1_I Niestety z rożnych przyczyn nie został do dzisiaj zainstalowany. Dodatkowo teraz gazownia wycofuje się z wcześniejszych ustnych obietnic ;-(( i wygląda że będę musiał zmienić system ogrzewania, co wiąże się ze sprzedaniem kotła. Może ktoś jest na kupnie i byłby zainteresowany? Nie mam teraz wglądu w dokumenty, wg strony www jest 5 lat gwarancji Płaciłem ok 5500 zł… Kocioł jest na Górnym Śląsku Pozdrawiam Jarek
  10. Witam Próbowałem przejrzeć wątek, ale niestety spory się zrobił i mogłem przegapić… Mam rolety Krispola, większość ze zwijaczem, dwie z silnikami. Nie zwróciłem uwagi przy kupnie, dopiero teraz zauważyłem że nie mają żadnej blokady otwarcia- można podejść, podważyć i podnieść. Rodzice X lat temu mieli takie małe zasuwkiblokujące na końcu rolety, myślałem że to standard ;-( Dzwoniłem do producenta, da się to przerobić, ale poprzez wymianę elementów, pewnie dolnej listwy rolety. Może jest jakiś prostszy sposób, np. dokręcenie od środka małej zasuwki ? Miał ktoś podobny problem? Zdaję sobie sprawę że taka mini zasuwka nie zablokuje działań gościa z łomem i determinacją, ale mnie osobiście poprawi humor Pozdrawiam Jarek
  11. Witam Prosiłbym o poradę czy dobrze kombinuje Dom teściów- lata 80te, strych nieużytkowany, dach ze spadem ok 20 stopni, NIEOCIEPLONY, od środka- wykończenie, belki drewniane, deski, (może papa?), blacha na rąbek. Blacha ma już ze 30 lat, co roku „tylko parę dziurek” zatykanych sukcesywnie silikonem dekarskim 8-| Teraz pojawiła się szansa wymiany blachy, pewnie na blachodachówkę i w mojej opinii- warto teraz coś zrobić, docieplić Ponieważ „od środka” w perspektywie ładnych paru lat ocieplenie nie będzie to możliwe, chcę zasugerować żeby po zrzuceniu blachy na deski położyć biały styropian ok 10 cm i dopiero na to nową blachę. Co sądzicie, czy warto i da się to tak zrobić? Chciałbym max prosto, ale jeśli uważacie że trzeba na styropian nać np., łaty, folie- napiszcie Wiem że to nie jest super rozwiązanie, ale będzie cokolwiek ocieplone, gdyby blacha była w możliwie jasnych kolorach to może nie „wytopi” styropianu… Pozdrawiam Jarek
  12. Witam Z uwagi na układ instalacji będę miał wyjście (a właściwie wejście ) z wanny do instalacji kanalizacyjnej w wylewce podłogowej. Z tego co widziałem wannowe syfony mają wyjście "w poziomie"- równolegle do podłogi. Jak by to optymalnie zrobić? Zakładam że wanna będzie możliwie nisko osadzona, więc chyba dobrze by było wyjść z wylewki możliwie nisko kolankiem fi 50 aby dolna krawędź rury była +- 1 cm nad wylewką, oczywiście równolegle. Dobrze myślę? Pozdrawiam Jarek
  13. Witam W umówiony dzień wejścia, po nastu nieodebranych telefonach otrzymałem sms-a od ociepleniowca/ tynkarza że nie zrobią jednak tej roboty. (( Dlatego "na już" poszukuje dobrej ekipy do ocieplenia i tynku zewnętrznego (styropian grafit 20 cm+tynk Caparol). Może akurat u kogoś z Was kończą, możecie polecić i jeszcze mają teraz wolny termin... Gdyby taki cud się zdarzył- proszę o info Dom koło Pszczyny, ok 220 m2 Pozdrawiam Jarek
  14. Hmm... Z tego co wiem miesza się rodzaje wentylacji, choćby te projekty powyżej- kotłownia i garaż dalej są na grawitacji. Co do spiżarni; planuję tam ocieplić i uszczelnić drzwi ( np. listwa od dołu) aby były inne, niższe temperatury niż w domu. Gdyby rzeczywiście to przeszkadzało to zaślepię wentylację grawitacyjną Czy jeden nawiew w salonie "obsłuży" te 110 m3/h, nie będzie "ciągnęło"? I zastanawiam sie jak z łazienką; WG jest na jej "początku" przy drzwiach. Czy nie lepiej dać wywiew na końcu pomieszczenia, nad prysznicem? Tylko też sie boję wrażenia przeciągu...
  15. No ja starej daty i mało rozwinięty w nowinkach pewnie są takie programowalne urządzenia o których piszesz, ale raz że podobno są alarmy z "miękkim" trybem pracy- alarm zabezpiecza okna, drzwi ale nie bierze sygnałów z czujników ruchu- wtedy mógłby też nie zamykać wody, a dwa- tak jak pisałem- dla bardziej wymyślnych rozwiązań "komputer" który by ogarniał ta wszechobecną elektronikę, z możliwością sterowania częścią rzeczy mniej istotnych dla bezpieczeństwa (typu zawór wody, regulacja temperatury o parę stopni, ale nie np. dezaktywacja alarmu) przez aplikację dostępną przez net. Nie jestem fachowcem, dzieliłem się swoimi przemyśleniami, może błędnymi.
  16. Witam Widzę że wątek robił się dyżurnym do recenzji projektów WM, więc też poproszę o poradę Pytania od razu napisze w tekście, może będzie to czytelniejsze Wśród znajomych jakoś nikt nie ma WM, grawitacja rządzi „bo to dobre i od zawsze”. Waadza rodzinna też chce WG. Za +- miesiąc będę robił wylewki na piętrze, a ponieważ mam tajne zdanie odmienne chcę w wylewce ułożyć „na przyszłość” rury do wentylacji mechanicznej, do której może kiedyś przekonam rodzinę. Ponieważ moje działania w świetle domowego budżetu nie do końca są legalne, chcę tylko założyć rury i „końcówki”/skrzynki dla parteru, tak aby potem nie kuć całych podłóg na piętrze. Instalacje nad piętrem, rekuperator zrobię w przyszłości bo nie będzie to wymagało totalnej demolki. Dom ma kanały wentylacyjne dla grawitacji, przy zmianie systemu wentylacji też można je wykorzystać, choć wtedy wg mnie pozostały by „słabowentylowane” części pomieszczeń, dlatego instalacją na stropie chce ogarnąć te „dziury” Niestety na piętrze mam niewiele miejsca (wysokości w wylewce- łącznie ma 9 cm (4 styropian i 5 wylewka). Z tego względu optymalnymi wydają mi się kanały elastyczne typu Uniflex 50 góra 63 mm średnicy zewnętrznej. Wylewka ma chyba mniejszą szansę pęknąć nad rurą ri 50 (jak kilka do jednego anemostatu to chce je trochę rozsunąć) niż np. nad kanałem prostokątnym PVC 60x120 lub 50x200 mm. Pytanie 1- Jakie rury/kanały zastosować Waszym zdaniem? 50, 63 mm? PEflex , unflex+, inne? Skrzynki raczej plastikowe, niskie. Przeliczyłem teoretyczne prędkości/ przepływ; bez uwzględnienia strat lokalnych; fi zewn. 50 (wew. 41 mm) ma przepływ dla 2 m/s 9,5 m3/h, dla 5 m/s to 23,7 m3/h Mam projekt WM z prawie bliźniaczego budynku, przy kubaturze m3 przyjęto godzinną wymianę powietrza w całym domu na 280 m3/h w tym parter 140 m3/h. Dom zgodnie z projektem dla 5-6 osobowej rodziny, ja będę miał korzystanie w 2-3 osoby. Pytanie 2 - Zastanawiam się czy te wyliczenia sa prawidłowe- piszecie żeby przyjmować na osobę ok 20-30 m3/h, przy imprezie i tak będzie z 15 osób, ale to będzie rzadka sytuacja i chyba nie ma co jej liczyć jako normalną eksploatację… Biorąc te 140 m3/h dla parteru projektowo podzielono to: Nawiew- salon 110 m3/h, pokój 30 m3/h Wywiew- łazienka 50 m3/h, kuchnia 70 m3/h, spiżarnia 20 m3/h. Tu już modyfikuję, spiżarnie przerabiam na „termos” (izolacja podłogi, ścian) i tam pozostanie grawitacja. Pytanie 3 -Może by te 20 m3/h przenieść do wiatrołapu? W domu będzie też kominek i okap kuchenny, kotłownia i garaż (oraz spiżarnia) pozostaną grawitacyjne. Usiłowałem tworzyć „rysunek” (do grafiki mam tylko lewą rękę) rozmieszczenia anemostatów, niebieskie- nawiew, czerwone- wywiew; na razie żeby dać możliwie długie drogi powietrza są w rogach pomieszczeń, ponieważ myślałem o tym już dawno- to mam tam otwory zrobione w stropie podczas wylewania. Do wykorzystania są tez kanały wentylacyjne z WG (same kółka), ale one zostawiają spore przestrzenie bez ruchu powietrza… Pytanie ogólne- co radzilibyście? Jakie materiały, czy tok rozumowania jest dobry, na co zwrócić uwagę…  Z góry dziękuje za podpowiedzi Pozdrawiam Jarek
  17. Jakiś czas temu wstępnie rozważałem podobne zabezpieczenie przed zalaniem przy dłuższych wyjazdach chciałem zastosować dwustanowy czujnik przepływu, +- taki http://www.primadom.eu/pl/p/CZUJNIK-PRZEPLYWU-1-cal-SYGNALIZATOR-5-LOPATEK/139 ale sygnał wg mnie musiałby trafiać do "komputera" który by go interpretował i ewentualnie włączał alarm Po konsultacjach z elektrykiem/ alarmowcem chyba pójdę w kierunku że alarm po włączeniu będzie przełączał elektrozawór za wodomierzem na zamknięcie - jak nie ma mieszkańców w domu to wody nie potrzeba Jak myślisz jeszcze o czujniku temperatury i poziomu wody w studni- to już chyba warto znaleźć kogoś kto zbuduje system "komputerowy"; może są takie centrale alamrowe które mogą tym sterować/ zbierać dane?
  18. O ile dobrze zrozumiałem Twoje pisanie... Jjaki projekt? "Starsze" projekty Archonu (np.Tamaryszki) miały część wentylacji grawitacyjnej z pomieszczeń wyprowadzone rurami i wtedy na dachu były "grzybki". Nowsze wariacje (np. Tamaryszki 2N) mają już +- w tym miejscu murowany komin wentylacyjny. Funkcjonalnie to właściwie to samo a płaci inwestor a nie projektant... Uwaga- to co widzisz na dachach- grzybki- to mogą być też odpowietrzenia pionów kanalizacji, powietrze zużyte inaczej z nich wylatuje Wg mnie jeśli masz równo i szczelnie wymurowane to żadnych rurek do przewodu wentylacyjnego wpychać nie trzeba, kratka w pomieszczeniu, wylot z komina na dachu tak żeby deszcz nie wpadał do przewodu i tyle.
  19. Rzeczywiście masz sam słup, nie powiązany górą z bryłą domu ? Jeśli tak, OK, rady kolegów masz wyżej. Natomiast jeśli słup nie stoi "sam" a jest górą połączony belkami żelbetowymi z wieńcem/ deką (ja tak mam) to zrobisz sobie piękny mostek termiczny... Wtedy IMHO daj styropian, i to wg mnie grubiej Mój słup przy wejściu jest górą łączony dwoma belkami żelbetowymi, całość będzie ocieplana styropianem, choć cieńszą warstwą niż ściany Ale i tak słupeczek zamieni sie w słuupa, > 40x40 cm Pozdrawiam Jarek
  20. Na wykorzystanie mijanki wpadłem juz po napisaniu posta, chyba będzie to optymalne, choć trochę boje sie zgrzewania "skrzywionego" elementu, na pewno trzeba będzie przymierzyć na kamieniu przed rozgrzaniem. Z wypowiedzi wnioskuje ze tez nie odtłuszczałeś? Rury przed zgrzaniem były przecierane z kurzu, tłuste raczej nie były wiec powinno być OK. Dla bezpieczeństwa tez dłużej nagrzewałem, mam nadzieje że to raczej pomoże niż zaszkodzi
  21. Witam Prosiłbym o rozwianie wątpliwości Czy można rurę PP delikatnie wygiąć w łuk (np. poprzez podgrzanie we wrzątku) aby się dopasować do przebiegu, czy ktoś tak robił, czy sprawdziło sie? Niestety znalazłem tylko kolanka 45 i 90 stopni, a potrzebowałbym ok 30 i 60 stopni, dlatego pomysł wygięcia... I czy ktoś "zapomniał się" przy zgrzewaniu, nie odtłuścił elementów- jakie są/ mogą być efekty? Niestety zrobiłem już parę zgrzewów bez odtłuszczania (na rurach PP R/GF) i nie bardzo mam możliwość poprawki ;-( Pozdrawiam Jarek
  22. Ojtam, fanaberia, chciałem pancernie, żeby sie ocieplenie nie uszkodziło Już bardziej serio, dzięki za pomoc, chyba rzeczywiście prościej będzie przykleić styro na piankę, sufitu nie kołkować, ścian tym bardziej i zaciągnąć klejem+siatka. Pozdrawiam Jarek
  23. Witam Też planuję docieplenie garażu, kotłowni i jednej ściany w wiatrołapie styropianem od wewnątrz- tak mam zresztą w projekcie (typowym- Tamaryszki z Archonu) Skoro projekt dopuszcza i wskazuje takie rozwiązanie to chyba projektant wiedział co robi... Przy czym nie dawałbym 16 cm styro, przynajmniej na ściany- mocne zawężenie, ja mam chyba 5 cm Osobiście chce styropian na ścianach przykryć płytą g-k - lepsze zabezpieczenie przed uderzeniami. Sufit- styropian chyba na piankę, zaciągnięty klejem, raczej bez kołkowania. Mam pytanie do Forumowiczów- czy ktoś dawał płytę g-k na styropian na ścianach? Jak to się sprawdza? Czy robiliście jakiś stelaż, czy styro na piankę/ klej do ściany i płytę też klej/ pianka? Zastanawiałem się i moim zdaniem przy "postawieniu" (czyli wyeliminowaniu ścinania) obciążenie od styropianu i płyty gipsowej pianka powinna spokojnie przenieść Pozdrawiam Jarek
  24. Jeżeli w ogóle rozważasz picie tej wody- bezwzględnie badania, i wg mnie pare razy. Od Coli dostaniesz sr...ki, od innych składników konsekwencje mogą być gorsze, początkowo niezauważalne i długotrwałe. Ujęcie Dowiedz sie o te zapisy w planie, może połowa tej dyskusji to wyważanie otwartych drzwi... I głupie pytanie- co będzie bardziej widać? Pompę w strumyku czy końcówkę rury? Nawet jeśli łożysko strumyka to sama glina, to MOŻE się zdarzyć, ze miejscowo wystąpiły żwiry- prostopadle ze dwa metry w bok, a Ty akurat tam zrobiłeś sobie małą studzienkę (przypadkiem przysypaną ziemią) w której masz końcówkę hydroforu lub tą pompę Porównując koszty Pompa- 80 zł + kabel do zasilania, 150 m YKY nawet 2x1,5 to ok 1,5 zł x150 m (jak bym dał 3x1,5 po min. 1,8 zł/m) i wyciaganie na zimę Hydrofor -od ok 200 zł, w Casto chyba 250 zł Hydrofor wpinasz do prądu i sam pilnuje żeby było odpowiednie ciśnienie wody, pompę musisz włączać i wyłączać lub dodatkowo płacić za automatykę Nie do końca rozumiem; skarpa ok 2 m- to chyba wysokość? a cała różnica poziomów 1,5 m? Jeśli przy strumyku jest skarpa na 1 m wysokości- to kładź rurę na metrze, tak aby jej końcówka obok strumyka była możliwie blisko wysokości zwierciadła, dla hydroforu nawet lepiej jak głęboko poniżej.
  25. Jaką pompę? ja bym na początek na próbę dał najtańszą z marketu Uściślając- pisałeś że różnica poziomów to ok 1,5 m na 150 m. Czy strumyk ma "wysoką" skarpę? Ile? Jastrząb ma racje, też bym ułożył niebieska sztywną rurę wodociągową, przy czym jak chcesz pompę w okolicach strumyka to od razu zakopywać tez kabel zasilający. Jeśli hydrofor- to sama rura. Jak myślisz o wykorzystaniu zimą, a strumyk ma wyższą skarpę- zakop głębiej. Koryto piaszczyste, żwirowe- kopiesz dziurę obok, ewentualnie kładziesz dreny i po sprawie. Pomysł z wiadrem- weź duuuże, może beczkę 120l? pompa zanurzeniowa ma pływak, przy włożeniu w wiadro będziesz miał parę litrów i wyłączenie... Natomiast wg mnie najpierw dowiedz się co znaczą te zapisy w MPZP o otulinach. Jak jest koryto przepuszczalne i dyskretnie wykopiesz studzienkę obok i ją zakryjesz (a wcześniej jeszcze bardziej dyskretnie ułożysz dreny pod dnem strumyka )) to poza jednym dyskretnym momentem nie będziesz w ogóle dotykał otuliny biologicznej cieku Osobna sprawa- jakość. Woda wodociągowa ma normowo być zdatna do picia bez przegotowania. Woda w potoku może mieć w sobie wszystko- bakterie coli, żelazo, azot - i mimo tego iż wygląda na krystalicznie czystą zatrujesz się. Do ogródka, mycia auta, spłukiwania WC- na pewno sie nadaje, ale do picia- ryzyko. Jesli w ogóle to rozważasz- zacznij od badania jakosci (chyba Sanepid)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...