Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

yordan

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    26
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez yordan

  1. Mam pytanie, czy z drewna rozpałkowego po zgazowaniu zostaje wam coś w rodzaju węgla drzewnego. U mnie tak jest. co o tym myślicie morze jest to efekt braku odpowiedniej ilości i proporcji PG i PW.
  2. ZUG jak ustawiałem miniejsze PG to występował problem z dymieniem. Wczoraj ustawiłem minimalne ustawienia i nie fukneło i żadnego smrodu w ktłowni. Jak ustawię minimum PG to klapka uchylona przy minum jest na 4 miliimetry a maks to około 1cm. Co myśliśż o takim małym uchyleniu. Wymiennik suchy i bardzo mało sadzy. pozdrawiam
  3. Witam Panowie. czytam forum od 4 lat i mam wszytko w jednym paluszku, ale proszę o pomoc gdyż ciągle mam poważny problem z fukaniem kotła. Kocioł typowy górniak taki jak ze szkiców LR, posiadam KPW, miarkownik MCI zmieniony z Unistera aby płynniej działał. MCI działa ok. Kocioł przewymiarowany obłożony szamotem po bokach zmniejszony z 23kw do 15kw. Komin systemowy ocieplony 150fi. cug bardzo dobry, Kocioł podczas zgazowywania potrafi 1-3 razy fuknąć co powoduje straszny smród w kotłowni(uwas też podczas zgazowywania węgla czujecie smród w kotłowni). Panowie pomóżcie coś, kombinuję od 3 lat i nadal fuka jestem załamny ale się nie poddaję muszę mój kociołek opanować. myślę żeby skrócić KPW bo przy mocnym ciągu KPW zbyt głęboko penetruje zasyp i rozgrzewa kocioł. odrazu dodam że na samej KPW kocioł nie rozgrzewa się potrzebuję PG. pozdrawiam i proszę o radę.
  4. Witam, Last Rico czym kierujesz sie w wyborze odpowiedzi? Dlaczego wiele sęsownych skąplikowanych pytań pozostawiasz bez odpowiedzi. pominę tu oczywiście zaśmiecanieanie wątku. pozdrawiam.
  5. Możliwe że przewymiarowny kocioł rozgrzewa się a potem zbyt długo przesypia i potem traci odpowiedią ilość żaru do odpowiedniego spalania i zamiat ładnie sie palić wędzi się i stąd te skropliny . Z zdrugiej strony mocny ciąg powien rozpalić lub gasi i wychładza zbyt szybki przepływ powietrza wychładza. pozdrawiam
  6. Morze masz mokry węgiel lub zbyt durzy przekrój komina i sie nie nagrzewa odpowiednio. Sprawdź teź czy cud w kominie nie gasi płomienia przez KPW o ile posiadasz taką. Przewymiarowny kocioł morze też być przyczyną tego problemu.
  7. Zmniejsz dopływ powietrza przez KPW, morze zbyt mocno wychładza palenisko i tylko tam gdzie dmucha węgiel się żarzy, PW powinno być mało. pozdrawiam
  8. Mam wrażenie że u mnie taj właśnie jest. kocioł nabiera szybko temperaturę mimo minimalnego podawanie PG. Zbyt mocny ciąg w kominie systemowym działa jak dmuchawa i dostarcza zbyt durzo PG. Dodam, że żar na górze paleniska utrzymuje się do końca palenia węgla, oraz że kocioł przeciąga zadaną temperaturę o ok 4 stopnie. Kolegą którzy radzili mi zwiększenie ilości podawanego PW przez KPW, dziękuję za poradę, ale w moim przypadku powodowało to zrywanie płomienia i wypalanie dziury w zasypie a Last Rico radził aby spalanie przebiegało łagodnie i PW nie było zbyt durzo. Jak zmniejszyć ciąg w kominie? Dodam że przed zamontowaniem wkładu ceramicznego widą kominową miałem zbyt mały ciąg w kominie o ogromnym przekroju i gasł mi kociołek, ale wybuchów nie było. Natomiast po dostosowaniu powierzchni klapki do zaleceń L R , oraz po zamontowaniu wkładu ceramicznego (moja decyzja której nie rzałuję ) problem się pojawił. Mam wrażenie że i stałopalność zmalała. Wydaje mi się Last Rico radził kiedyś że jak durzy ciąg do KPW krótsza. Pogodzenie wszystkich porad Last Rico nie jest takie proste jak chce się bardzo dobrze spalać i wymaga sie od kotła durzej kultury pracy. Trzeba durzo eksperymentować i wyciągać wnioski z własnych porażek i dobrze wczytywać się w posty LR i innych urzytkowników. pozdrawiam i czekam na odpowiedzi
  9. Witam, wnikliwie czytam formum od 3 lat. Dobrze Last Rioco, że znowu się udzielasz bo temat ekonomicznego spalnie węgla kamiennego się rozmywał. Kocioł przerobiony KPW, miarkownik elketroniczni U...r, wymiary wloty PG dostosowane, komin systemowy ceramiczny ocieplony i niestety mam problem z wybuchami lub fuknięciami. Próbawałem różnych ustawień i kątów nachylenie KPW i dalej fuka. Wdaję mi się, że morze to być wina: - silnego cugu w kominie nawet przy bezwietrznej pogodzie, - złej KPW, - węgla, poprzedniej zimy miałem mocno gazujący i bardzo strzelał zato ładnie się wypalał i piec bardzo czysty, - piec przewymiarowany zmniejszony szamotem do 15kw Proszę o radę.
  10. Jestem stałym czytelnikiem, swego czasu troszke sie udzielałem, ale po usprawnieniu, kotła tylko czytam. Wpadłem na pewien pomysł. Prosze zobaczcie jak niestarannie zaizolowane cieplnie jest większość kotłów. Wydaje mi się, że poprzez bardziej dokładne docieplenie można troszkę jeszcze zaoszczędzić na paliwie. Czopuch oraz komin systemowy też mam zaizolowany wełną do ocieplania komninów systemowych. Ja po zdjęciu izolacji ze swojego kotła byłem zarzenowany niestaranością tego elementu oraz grubością izolacji 2cm . Najwięcej niedociągnięć było wokół drzwiczek. Obłorzyłem cały kocioł wełną mineralną 5cm i po małych przeróbkach dokręciłem obudowę . Najwęcej pracy było przy ocieplaniu w okolicy wszystkich drzwiczek, wszędzie tam zmnieściła się wełna 5cm!! oraz samych drzwiczek wełną 3cm. Wełne mineralną dokleiłem na dobrej jakości aluminiową taśmę wytrzymałą na wysokie temperatury.. Wełna zupełnie nie przeszkadza w obsłudze kotła. Jedynie co mnie niepokoii to odlepienie się wełny i zablokowanie łańcuszka od miarkownika. Jak narazie po trzech tygodniach nic sie nie dzieje ale dla pewności dokręce wełnę do drzwiczek cienkimi paskami blachy. Na pomysł wpadłem przy przepalaniu suchym drewnem, oczywiście od góry.Zaobserwowaniu , że minimalen ilości smoły osadzają się w największej ilości wokłół drzwiczek i na ściankach kotła(nie ma w nich wody) a nie na wymienniku.teraz po ociepleniu smoły praktycznie brak. Z efektu jestem bardzo zadowolony. Co do oszczednści to napewno są ale ich faktyczny wymiar jest praktycznie niepoliczalny, ale zlikwidowałem największy grzejnik w domu czyli kocioł i więcej ciepła idzie w grzejniki. Koszt całej opracji niewielki, wszytkie materiały miałem po budowie. Pozdrawiam i proszę o komentarz Yordan.
  11. Popiół sypię na wegiel przed rozpalaniem. U mnie zasyp chyba się nie przegrzewa bo z komina leciutki prawie niewidoczny dymek potem nic nie widać, wymiennik naprawdę prawie biało szary, więc wszytko idealnie oprócz wybuchów, strasznie dużo kombinacji i efekt mnie nie zadowala. pozdrawiam
  12. Witam Gieniu. Klapka PG się nie klinuje, tylko zaworek bezpieczeństw nad drzwiczkami zasypowymi więc jak się zaklinuje do nie ma tragedii. Żar jest. Połączania robiłem sam jest ok. Dzięki za odpowiedź.
  13. Długośc łańcuszka reguluję śrubą rzymską i klapkę PG mogę regulować dowolnie. Testowałem różne ustawienie i dalej bum!! W ustawienia przedmuchów się nie bawię LastRico pisał że przy jego metodzie nie ma potrzeby. Wczoraj mocno otworzylem KPW na jakieś 3cm i było dużo lepiej chyba nic nie wybuchło. nie za dużo,płomień mocno pochylony błękitny i mocno słychać jak się pali. Czytałem że KPW tylko leciutko uchylamy i nie robimy przeciągów a dotleniamy płomień.
  14. Dzięki Jarecki za zainteresowanie. Mam Unistera, temperatuta 43C cały czas, teraz tylko przepalam co 2-3dni w kotle, wspomagam się kozą, domek 140m super ocieplony z poddaszem, wodę prądem. Palę orzechem, fakt że jeden mam bardziej drobny od drugiego i ten grubszy bardzo żadko i delikanie fuka, dobniejszy jak pedarda. Wczoraj przy drobnym węglu, klapkę od KPW(6/3cm 12cm) uchyliłem na 3cm i było dużo lepiej, ale kocioł fuknął lekko w nocy bo popiół rozsypany przy klapce PG.Wnioskuję że lekko bo klapka bezpieczeństwa na kotle się nie zaklinowała tylko opadła i nic nie słyszałem. Wybuchy są raczej przy zamkniętym PG. Wybuch zdażały się również przy ciągłym paleniu, bez wygaszania kotła. Przy tak otwrtej KPW przy rozpalniu strasznie buczy jak rakieta. Kotłownia dobrze wentylowana zetka + rozszcelnione okno, ciąg też super kocioł dopala wegiel na pył tylko parę spieków i grudek i to nie zawsze, spalłem równierz ładnie ekogroszek. pozdrawiam
  15. Witaj LastRico i innych uczestników, wcześniej już mi doradzałeś miałem gigantyczny komin i przewymiarowany kocioł 23kw, który zmniejszyłem szamotemi do 14kw i dostosowałem wymiari PG+KPW (według patentu LastRico). Zrobiłem równierz czakę na kominie ale nic nie pomagało piec wygasał po skosowaniu. Komin był nieszcelny potrafił dymić przez boczne kanały wentylacyjne(nie było to zaciąganie przez kratki wentylacyjne). Latem zrobiłem w kominie wkład z kamionki windą kominową fi 160 (jak się poszuka to koszty nie takie straszne a życie i zdrowie jedno) i tej zimy jest prawie wszytko super pięknie sie pali żadnych zapachów w domuw kotle próbka 1, aż miło wyczystkę otwierać. Mam jeden poważny problem kocioł potrafi strasznie strzelać regulacja PW i PG mało daje bo jak za bradzo zmiejszę PG to gęsty biały dym a zwiększanie prowadzi nadmiernego przegrzania zasypu(węgiel suchy jak pieprz od maja się suszył) . Natomiast obawiam się zwiększania PW, żeby zabardzo nie wychładzać, jak zwiększam to zrywa prawie płomień. Pozdrawiam i prosze o poradę.
  16. Witam Last Rico. KPW jest, i nie wiem co się dzieję, raz pali się super raz wygasza się kocioł zanim skoksuje, albo skosuje i stop, raz się wędzi opał i sadza raz tylko szary nalot na wymienniku i jest super, warunki pogodowe podobne. Raz rozpalenie kilku szczapek na górze zasypu pomaga raz nie. Jedna sprawa najbardziej mnie niepokoi, drzwiczki przy ruszcie i popielniku, mam jedne, są bardzo zasmolone. Zanim wygaśnie kocioł to jak otwieram dolne drzwiczki-delikatnie powoli, te z PG, bucha strasznie biały gęsrty dym. Po wypaleniu całego zasypu ciężko to wyjąć zalepione smołą , nie wiem jak to nazwać, jest to na wysokości rusztu i zatykam tym przed zasypaniem węgla i zamkięciem dolnych drzwiczek. Nie wiem czy pamiętasz, przypominam, że mam mega komin jakieś 26cm/36cm 7,5m wysokości (miały być dwa osobne przewody, jeden alternatywny pod gaz) z czapką 14/14cm 25cm poniżej kalenicy od strony północno wschodniej , mocno przewymiarowany kocioł zmniejszony cegłami szamotowymi, nowy suchy dom 140mkw, super ocieplony, sterownik unister przerobiny łańcuszek z możliwością regulacji szerokości otwarcia PG. Tu muszę dodać że kocioł często ma kłopot po paru godzinach z utrzyamniem zadanej 42-45C temperatury, tylko c.o. chyba że jest ok i pali się super i czysto||(prawie zero sadzy Pr nr1) , przyczyną nie jest zbyt długi czas przysypiania kotła. Przypuszczam, jak wcześniej pisałeś przyczyną moich kłopotów jest megaaaa komin i kocioł, aleeeee może coś pokombinujemy. Myślałem o : - ociepleniu komina po sezonie grzewczym , tak jak radziłeś, aleeee sezon grzewczy trwa lub - wkładzie ceramicznym renomowanej firmy S....l robionym windą kominową, rozmawiałem z człowiekiem, który to wykonuje i da się to zrobić, $ dla mnie nie ma znaczenia. Wkłład można ocieplić tylko czy pojamność cieplna nie będzie za mała, - może kwasówka ocieplona, , chyba znam twoje zdanie, - może zmniejszeni wymiennika cegłami szamotowymi, które chyba już odradzałeś komuś innemy. Proszę pomyśl nad tym, czytając regularnie temat nie dałem rady poradzić sobie z moim kotłem. Dzięki za szybką odpowiedź, za 3 tygodnie powiększy mi się rodzika i z czasem może byc różnie. pozdrawiam yordan
  17. Witam, LastRico odrazu przepraszam za pomyłkę chodziło o 1/6 pow. rusztu. Wszytko jest teraz super, choć i tak będę tak długo kombinował aż będzie jeszcze lepiej. Po poradzie Małego Mariusza otworzyłem na maksa KPW 25mm/50mm. Mocno przymnąłem PW , wcześniej sie tego obawiałem gdyż przy niezmniejszonym PG i maksymalnym PW ostro fukał , kocioł nabierał w krótkim czasie strasznej mocy myślałem że odleci . Obecnie pali się wręcz pięknie, wymiennik czysty(zobaczę co będzie po tygodniu jak wygaszę kocioł), Prawie zero dymu tylko troszkę na początku cyklu , rozpalam żarem przykrytym drobnymi drewienkami. I tu mam wątpilowość czy przy przekładaniu żaru nie ma strat. Po 24h palenia (stałopalność przy 17kg orzecha u mnie super do 32h średnia na zewnątzr -4) zaglądam i jest 20cm żaru, po wyciągnięciu zostaje jakieś 1/3 tego reszta się rozsypuje i zamienia w popiół, grupszej frakcji zostaje tylko warstwa pokrywająca zasyp. Żar przekładam pod ruszt i czeka tam sobiej aż zasypię nowy węgiel ,jakieś 3min. Ostatnia faza spalanie jest chyba najbardziej wydajna i czysta, tylko trzeba trafić przed wychłodzeniem kotła i komina a z tym bywa różnie. zastanawiam się czy nie warto przymknąć KPW po 2/3 czasu palenia, i czy nie wychładza spalin? Pozdrawiam i polecem wszytkim KPW, miałem napisać o tym w piątek ale
  18. Dzięki Mały Mariusz. Umnie scianki wyłożone szamotem który po paleniu bialutki, ale na wymienniku sporo sadzy oraz w czopuchu, żeby wymiennik wyczyść muszę ostro drapać, kruszy się to dość łatwo. Chyba zbyt wiele nie wymagam wkońcu węgiel ale jak spojżę na próbki LastRico to zrobię wszystko aby mieć nr1 lub nr2. Jak jest u Ciebie lub innych z sadzą na wymienniku? jak często czyścicie i jaką ilość wybieracie? Czy podczas spalania węgla do fazy koksu, też macie dym z komina? Jak mi się uda z przełożeniem żaru to jest znacznie lepiej, ale nie zawsze mam czas. pozdrawaim
  19. Witam serdecznie, pytanko do kolegów, czy wam też brudzi się sadzą kocioł zanim powstanie koks. U mnie sporo się zbiera sadzy potem ta spadza w sporym stopniu się wypala, ale i tak sporo zostaje. Zanim powstanie koks to z komina leci dym. jak PG zamknięte i tylko KPW to biały dymek jak PG się otwiera to dymek troszkę ciemnieje i jest jego więcej, wszelkie ustawienia nic nie zmieniają, dopiero jak węgiel przejdzie w fazę koksu(10h) to zupełnie nic nie widać (14h). Druga sprawa to przy ropalaniu jak mam otwartą kpw do strasznie buczy, aż coś się dławi, jak przymknę to się to normuje. KPW 25mm/50mm. Palę orzechem i 17 kg zasyp. Trzecia sprawa to temperatura na czopuchu, u mnie 42C na piecu to czopuch na początku pow 100C potem 50-80C mierzę temperaturę starym sterownikiem od dmuchawy, który umieściłem pod wełną która izoluje czopuch. Trochę się obawiam bo komin spory nie ocieplony i sama cegła na zaprawie. Czwarta to co sądzicie o wkładkach ceramicznych( Firma S....l) do kominów robione winda kominową. zastanawiam się nad tym, sporo kosztuje ale na lata no i przy okazji ocieplił bym komin nad dachem i podniósł ponad kalenicę, teraz 30cm poniżej. jak są duże mrozy to mam problem z cągiem(tylko na ekogroszku) w fazie koksu ale tylko czasami, i zawsze jak mnie nie ma w domu:) pozdrawiam
  20. Witam LastRico i resztę piszących. Jestem na bieżąco z wątkiem. Coś mnie pokusiło i zrobiłem KPW 25mm/50mm, która celuje w sam środek paleniska, powiększyłem również powietrze główne do 1/17 paleniska. Wczesniej miełem PW doprowadzone otworami na samym dole drzwiczek zasypowych i kocioł potarfił fuknąć ale na wymienniku zbierała mi się sadza (szufelka na jakieś 6 paleń) drzwiczki zasypowe i góra paleniska czyściutka. Teraz z KPW jakaś tragedia gruba warstwa sadzy, sopelki na wymienniku, KPW, drzwiczki zasypowe i ich okolica pokruta gruba warstwą sadzy i troszkę smołą po jedyma paleniu. Kocioł fuka, przy rozpalaniu, buczy jak tylko za dużo otworzę KPW to po chfili stzreliło aż w kotłowni się zatrzęsło, w czasie palenia też potrafi strzelić. wszelka regulacja PW i PG nic nie zmienia. Warunki pogodowe identyczne duży mróz. Z komina na na początku(1,5h) czarny dym jakiego nigdy nie miałem. Chciałem ulepszyć całkiem dobre spalanie a zepsułem zupełnie. Wcześniej jak zostawała 1/3 koksu do dopalało się biało-żółto -czrewonym żarem, (szamot po paleniu biały) teraz w tej fazie palenia prawie nic nie widać troszkę czerwonego żaru. Jestem wściekły na siebie. Pochylicie się nat tym?
  21. Witam LastRico, dostosowałem wymiary PG oraz PW,(PW muszę jeszcze troszkę powiększyć o KPW myślę ale obawiam się że będzie u mnie problem z załadunkiem) wymieniłem ekogroszek na orzech i wszystko pięknie się dopala, czyściłem pec i próbka nr 2 i nr 1 , na piecu 43C +- 2C(niestety Unister ma Hi ustawioną na +-2C) , ok. 20kg orzecha z ekogroszkiem na ok 33h palenia bez wygaszania to chyba bardzo ok, pompy wyłączają sie przy 39C, woda przy 41C plus elektryczna grzałka która prawie nie chodzi w zasobniku C.W.O. Dodam że nowy kocioł typowy do spalania od góry, nowy wysuszony dobrze ocieplony dom 130m2 instalacja na wymienniku, 50m2 podłogówki, ciepełka aż za dużo myślę o sterowniku bezprzewodowym. Zauważyłem jedną bardzo ciekawą żecz, dodam że do 43C zszedłem z 55C i czopuch jest cieplejszy niż przy 55C, PG częściej się otwiera i utrzymuje tem w kominie. Trochę się obawiam tych 41 C na piecy. idą wolne dni będę próbował. P.S. niespodziewanie bedzie gaz na następny sezon, co ja będę robił bez mojego pieca ? pozdrawiam LastRico i dziękuję za zaoszczędzony czas, pieniądze i czystsze powietrze. Czas=rodzinka, rekreacyne palenie bardzo suchym drewnem(stara jabłoń 5 lat bez życia oraz dąb 3 lata b.ż.) w kozie Pieniądze=prezęty Za powietrze dziękuje mi sąsiad który opala drewnem, który dalej nie chce uwierzyć że palę węglem:)
  22. yordan napisał: Sprawdziłem przekrój komina 20/20 sama cegła bez wzkładu, wysokośc 7,7m Kocioł 23kw 3,2m pow grzewczej, wymiary komory zasypowej bez cegieł h40 40/35 z cegłami h40 33/21 wymiar klapki dolnej h7/14 klapka podnosi się 3cm I\ LastRico proszę pochyl się nad tym. Proszę bardzo. Oryginalnie twój kocioł miał 23 kW, zmniejszyłeś mu ruszt z powierzchni 1400 cm2, na 700 cm2, dodatkowo obłożyłeś ścianki szamotem (nie mówię że źle) i teraz z tych 23 kW zrobiło się 14 kW. Ale kocioł 14 kW nie może dobrze współpracować z kominem dla kotła prawie 60 kW.!! Dlaczego jednak na początku spalania węgla pracuje, a potem już nie bardzo chce ? Dlatego że kiedy rozpalisz w kotle to najpierw węgiel spala się płomieniowo, opał wytwarza trochę mokrych ale gorących spalin. Mimo zbyt dużego komina jakoś te spaliny idą w górę. Potem, kiedy wypalą się wszystkie lotne substancje z węgla i zostaje koks, wtedy kocioł nie produkuje już takich ilości gorących gazów, kocioł zaczyna być grzany kontaktowo a nie płomieniowo. Niepodgrzewany komin szybko zaczyna stygnąć, w końcu tak się przechłodzi że ciąg kominowy prawie zamiera....Koks nie jest już podsycany i czernieje. Tak to wygląda. Jeśli chcesz żeby było lepiej, to powinieneś zawęzić ujście tego komina, a następnie latem pomyśleć o ociepleniu go. Zauważ że zawężając samo ujście, nie zmniejszymy przecież pola powierzchni wewnętrznej komina, ona ciągle będzie za duża do ogrzania. Jednak spowodujemy że zimne powietrze nie będzie się już "wlewać" w takich ilościach do komina z góry, a po drugie utrzymamy więcej ciepła w całym przekroju. Najlepiej czapka albo odlej sobie z betonu wyjmowalną wstawkę z kołnierzem. Kołnierz oprze się na kominie a reszta w komin. Wymiar nowego otworu 14 x 14 cm. Powodzenia. Witam, Last Rico, Zasypałem połowę komory ekogroszkiem, i niestety po dopaleniu węgla został cały zasyp koksu, tem spadła do 41C zadana była 52, niestety czapka na kominie nie pomaga. Jak otworzyłem dolne drzwiczki to zaczeło się palić niebieskim płomieniem i tem wzrosła szybko. PG mam doprawodzone pod ruszt, po środku dolnych drzwiczek jest sznur który uszczelnia, żeby pow szło tlko pod ruszt. proszę o radę,
  23. Witam Last Rico, czapka 14/14cm na kominie jest, widac że ciąg się poprawił dymek przy rozpalaniu strzela w góre a nie rozlewa się leniwie. Duże zdziwienie mnie wizieło jak wszedłem na komin żeby wziąć dokładny wymiar na czapkę a tu 25/28cm przekrój komina zamiast 20/20cm zgodnie z projektem. Jeszcze z całym zasypem nie próbowałem, ciepło na dworze, tylko przepalam. Piszę w innej sparawie, na wymienniku zbiera mi się sadza taka jak próbka nr 3, po tygodniu palenia jest tego jakieś 1/2 szufelki, w komorze zasypowej ok cegiełki szamotowe prawie jak nowe. na peciu 57st, co robić Last Rico, może to kwestia dolotu PW nie wiem jaki powinien być przekrój kombinowałem i nie wiemjak dobrać żeby było ok, w moim kotle jest to rozwiązanie chyba ok od wewnątrz jast u dołu kilka podłużnych otworów, od zew jest wycięty otwór w kształcie litery W, którą można zakręcić. pozdrawiam, pomocy.
  24. Dzięki LastRico, od początku ten komin mi się nie podobał, inspektor mówił lepiej większy jak mniejszy, tyle starań, przeróbek i na nic, cały wątek to chyba ze 100 razy przeczytał, zawsze z przyjemnością. Czapke zrobię ale może: -zwiększę temperaturę do 55C? -wyciągnę szamot? -ciekawę czy jest możiwość włożenia ocieplonego ceramicznego lub ocieplonego stalowego wkładu do mojego komina? LastRico proszę o poradę.
  25. yordan napisał: Witam, Palę b . suchym odsiarczonym ekogroszkiem, sypię jakieś 15kg, rozpalnie super parę drobnych suchych szczapek i wszytko ok, nastawiam 45C, żar po 12h zschodzi na dół i stop temperatura spada do 40 trzyma tak długo ale niedopala tego co pozostało po zejściu żaru i prawie cały piec wypełniony jest niedopalonym kruchym węglem. nie przerusztował bym pogrzebaczem od doły paleniska i nie otworzył drzwiczek to chyba by wygasało. Komin 7m o b.dużym przekroju wymurowany bez wkładu , zetka w kotłowni. miarkownik Unister, górne powietrze doprowadzone, żadnego fukania,suchy kocioł tylko troszkę sadzy. Co robić? Witaj Yordan Przyczyną twoich kłopotów z niedopalaniem ekogroszku nie jest kocioł ale komin. Komin musi mieć odpowiedni przekrój dla wydajności danego paleniska. To że nie może być za mały jest jakoś ogólnie zrozumiałe, ale komin nie może być również za duży. W dobrze dobranym przekroju komina, gorące spaliny wędrując ku górze oddając po drodze część energii ściankom. Komin od tego się nagrzewa co zdecydowanie poprawia ciąg. Jeśli wykonamy komin o wielkim przekroju do małego kotła, to ten kocioł nie nagrzeje tego komina nigdy ! Mechanizm jest taki, że środkiem kanału idą gorące spaliny, a po ściankach (z góry na dół) spływają masy zimnego więc cięższego powietrza. Dzieje się tak dlatego, bo w ten sposób naturze najłatwiej wyrównać ciśnienia obu gazów.. Nie wiem jak duży masz ten przekrój... ale należy go ostro zawęzić na szczycie komina. Najlepiej zrób na kominie czapkę z mniejszym otworem. Zdecydowanie odradzam montowanie rur metalowych wystających ponad komin, tego nie rób - mimo że inni tak mają. LastRico dzięki za szybką odpowiedź. Sprawdziłem przekrój komina 20/20 sama cegła bez wzkładu, wysokośc 7,7m Kocioł 23kw 3,2m pow grzewczej, wymiary komory zasypowej bez cegieł h40 40/35 z cegłami h40 33/21 wymiar klapki dolnej h7/14 klapka podnosi się 3cm I\ LastRico proszę pochyl się nad tym.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...