Bader
-
Liczba zawartości
826 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Bader
-
Perpetuum mobile też nie widziałem , ale to nie powód ,żebym w nie uwierzył bo pokazali je na jakimś targowisku Zamiast podpierać się " stanowiskiem testowo-pomiarowym " , masz pod nosem jedno z lepszych ITC w Polsce - przejdź się tam i zapytaj jakie są realne możliwości budowy pieca na paliwo stałe o sprawności 95% Będą mieli niezły ubaw Jeżeli ta wypowiedź jest oznaką rozsądku , to gratuluję samopoczucia Mam autoryzację dwóch producentów WM i mimo, że nie są to giganci na rynku , każdy z nich dopuszcza do stosowania nawet wkłady kominkowe z poborem powietrza z pomieszczenia przy zastosowaniu w nim WM ( nawet Kratki czy marketowce ) - kwestia odpowiednich nastawów na centrali . Nie zabieraj więc głosu w kwestiach , w których masz jedynie blade pojęcie . A kolega Santosz niech zapyta producenta ( nie polecam z doświadczenia instalatorów - kiedyś jeden z nich twierdził ,że w domu nie może być najmniejszych progów w drzwiach , bo zakłócają obieg powietrza ) lub przeczyta instrukcje obsługi , zamiast sugerować się opiniami laików. Prosiłby też , po uzyskaniu od producenta info. o podanie jej na forum - może to zapobiegnie powielaniu mitów z przed paru lat . pzdr.
-
Ale to nie ja wyciągam wnioski na podstawie przepisów ogólnych dotyczących wentylacji pomieszczeń , w których znajduję się kominek z realnym zapotrzebowaniem na powietrze ( tlen ) w procesie spalania drewna w tymże urządzeniu! Jak widzę , często próbujesz stosować przepisy , które są jedynie powiązane z jakimś zagadnieniem , ale nie odnoszą się w żaden sposób do konkretnej rzeczywistości, np. stwierdzasz ( ciekawe na jakiej podstawie ? ), że doprowadzenie powietrza do kominka rurą fi 110 to za mało:D Możesz kochanieńki podać przepływ powietrza/h przez rurę o takiej średnicy , dł. 5m z zastosowaniem dwóch kolan ( np. 90st. ) , przy założeniu podciśnienia generowanego przez komin o śr.200 ( stalowy lub ceramiczny ) o dł. 7mb w stanie zimnym i po rozgrzaniu ?? pzdr. ps. Do negacji twierdzeń służy nauka a nie wypociny jakiejś "Biurwy" , która stanowi prawo bez pojęcia o tym , czego ono dotyczy
-
Drogi Kominiarzu. Zamiast podawać obiegowe "praffdy" , wyssane zazwyczaj z brudnego palucha tzw. "praktyków" sięgnij z łaski swojej do teorii i oblicz jakie jest RZECZYWISTE zapotrzebowanie na tlen do spalenia 1 kg drewna . Podawałem kiedyś wzór ( sam go nie wymyśliłem - ukradłem z ITC ) . Masz w nim uwzględnioną i wilgotność drewna i nadmiar powietrza itp. Przeczytaj sobie jeszcze raz normę BIMSCH 2 i pokaż , gdzie w niej jest mowa o ilości powietrza ? ?? Ba, jeżeli potrafisz zanalizować ten tekst ( Bimsch ) , to dostrzeżesz jaki piękny szwindel wymyślili niemiaszkowie - Rozrzedzić syfiaste spaliny kilku , a nawet kilkunastokrotnie większa ilością powietrza niż jest potrzebna do spalania a potem chwalić się niską zawartością syfu w m3 spalin :D pzdr. ps. Jeżeli chcesz się czepić Dragona X popatrz raczej na podaną kartę techniczną - więcej stara się w niej ukryć niż pokazać , ale zawsze widać sprzeczności.
-
Myślę,że nie warto podchodzić do tego tak emocjonalnie. Jeżeli na spacerze dopadnie Cię gradobicie przestaniesz wychodzić z domu ? Nie słuchaj też "podpuszczających " - kiedyś śledziłem na tym forum wątek dotyczący wylewek - sprawa podobna - nawalili pracownicy , właściciel zawalił terminy naprawy itp. Klientka nakręcona przez "doradców " wygrała w sądzie ( po roku czy dwóch latach ) .........i została z ręką w nocniku. Właściciel zbankrutował ( strata ) a klientka zyskała satysfakcję ( kilkunastu tysięcy już nie ) A najlepsze , że mogła odzyskać całą kwotę, tylko że odpowiednio nakręcona chciała 2 x tyle..... smutne. Przebarwienia mogły zostać spowodowane np. korodującym wkrętem do płyt, silikonem , który nie był neutralny , jakimkolwiek barwnikiem użytym lub z którym wcześniej miał kontakt kamień . To najprawdopodobniej Carrara Calacata - jedna z najbardziej klasycznych odmian Włoskiego marmuru. Kamień delikatny, podatny na przebarwienia, o dosyć dużej rozszerzalności termicznej. A przy tym niesłychanie elegancki i ponadczasowy ( wykorzystywany w budownictwie od ponad 2 tys. lat. ). Jak domyślam się , obudowę była wykonana w stylu późnego art deco , z niedużych segmentowych kafli z efektem przestrzennym? W takim wypadku nie stosuje się kotwienia - zbyt małe elementy, raczej należy pilnować pozostawienia przestrzeni między "kaflami" , tak aby zapewnić swobodną rozszerzalność elementów. pzdr.
-
Problem jest złożony. Przyklejanie marmuru ( b. ładny - Calacata? ) na gips jest karygodne, ale nie to było przyczyną odpadnięcia. Kawałek , który spadł albo nie był zainstalowany w pionie( całość również może być pochylona w kierunku pomieszczenia- warto sprawdzić poziomnicą ) , albo obudowa została zaizolowana w sposób nieprawidłowy i przewodzi ciepło , co powoduje rozszerzanie się elementów marmurowych i odspajanie się ich od całości . Samo zerwanie i ponowne przyklejenie na prawidłowy klej ( np. Mapei adesilex P 9 , Mira 3600, Weber 415 itp. ) nie pomoże , jeżeli nie usunie się przyczyny pierwotnej. Z opisu wnioskowałbym drugą przyczynę ( nieprawidłowo wykonaną izolację ) ale to tylko gdybanie . Wykonawcy mimo wszystko nie spisywałbym na straty - poczuwa się do odpowiedzialności , a jeżeli było tak jak mówi , masz dużą szansę ,że postara się to naprawić idealnie . pzdr. ps. do płyt g-k można spokojnie kleić kamień jeżeli wie się jak to prawidłowo zrobić .....
-
O co chodzi ze sterownikiem? Dygresje do wątku "Eniu eksperymentuje"
Bader odpowiedział Mki1719508566 → na topic → Kominki
Jacen, dobrze , że drążysz , ale niekoniecznie tam gdzie trzeba. Podstawą w spalaniu jest zawartość wody w paliwie stałym oraz ilość powietrza potrzebna do prawidłowego spalenia danego paliwa ( nawiasem mówiąc te wartości są mocno związane - im więcej wody , tym większy nadmiar potrzebnego powietrza , a co za tym idzie większe straty ) Kaloryczność drewna możemy pominąć - różnice między poszczególnymi gat. są niewielkie. Położenie przepustnicy nie ma znaczenia( dwa różne kominy mogą przy tym samym położeniu zasysać różne ilości powietrza , ba nawet ten sam komin może inaczej pracować w zależności od warunków zewnętrznych - pogodowych - większe znaczenie ma ilość wpuszczanego przez nią powietrza do paleniska i stosunek tejże ilości do spalonych kilogramów np. drewna. Podawałem kiedyś wzory na obliczenie prawidłowej ilości powietrza potrzebnej do spalania kg drewna , tak aby proces przebiegał w sposób maksymalnie ekonomicznie. Gdy policzysz i porównasz z danymi dostarczanymi przez niektórych producentów może dostrzeżesz ciekawostkę- ich piece potrzebują ok. pięciokrotnie więcej powietrza do spalania niż wynika z wyliczeń Kuźnia ( kotlina kowalska ) dzięki podaniu dostatecznie dużej ilości powietrza też potrafi wytwarzać gigantyczne temperatury ( przy całej prostocie swojej budowy ) ale jako urządzenie grzewcze jest do d...y:D Nadmiar powietrza( celowo pomijam fazę rozpalania ) w rozgrzanym palenisku potrzebny jest tylko w jednej fazie - zaraz po dołożeniu kolejnego ładunku, aby maksymalnie szybko usunąć z paleniska wodę oraz pewne związki tak "ładnie " brudzące " szybę ( oraz kanały ) Faza ta zazwyczaj trwa b. krótko ( ok. 10-15 min ) i wtedy występują największe straty . Po tym etapie spalania nadmiar powietrza jest li tylko rozrzutnością i zaprzeczeniem ekonomiki spalania. Ale cóż, niektóre chore teorie , a szczególnie ich autorzy lub zwolennicy wolą zmieniać rzeczywistość niż dopasować teorię do niej. pzdr. ps. entalpia , kondukcja , konwekcja, promieniowanie cieplne , Fourier - od tego może boleć głowa , ale warto się w to wgryźć , aby nie dać zrobić się balona .przez pseudo fachowców. -
Drogi Dwupostaciowy. Jak widzę usilnie próbujesz wrócić do piaskownicy - czyżby infantylizm wiekowy ? Wiem , że kominkami zajmuję się znacznie dłużej niż Ty ale nie zamierzam tego udowadniać ( choć łatwo mógłbym - Polska to mały kraj ) Nie odpowiada mi również poziom dyskusji , który reprezentujesz. Dobra rada - wróć do promowania ( oczywiście za darmo i pro publico bono ) Pamy - zyskasz więcej niż na prowokowaniu dziecinnych pyskówek. pzdr.
-
Trochę krócej tym się zajmuję niż kominkami ale ździebko na ten temat wiem. pzdr.
-
W opisie nigdy takich rzeczy nie znajdziesz Tak , jak i tego , że nie jest to marmur tylko bodajże dolomit. Pierwotnie pojawił się na rynku ( kilkanaście lat temu ) sprowadzany z Makaronii i błyskawicznie tracił poler ( trochę słoneczka i po 6 miesiącach był matowy ) . Z tego powodu zniknął na jakieś 2 lata ,potem pojawił się znowu z przepięknym , nieginącym polerem znad Żółtej Rzeki http://hengdexingstone.en.made-in-china.com/product/tbCnTHuJHvhZ/China-Nero-Marquina-Marble-Slab.html . Ot, czasami trochę się łuszczy , gdy warstwa lakieru za duża Jak popalisz trochę w kominku , to będziesz miała odpowiedź , czy warstwa lakieru jest zbyt gruba . pzdr.
-
Marmur to Nero Marquina - z trochę za dużą ilością lakieru
-
A Ty znowu straszysz jakimiś temperaturami z księżyca , aż zmusiłem się ,żeby pójść i pomacać swoją obudowę i "o dziwo" temperatura na powierzchni obudowy jest taka sama jak na powierzchni ścian wewnętrznych budynku Więc jaka 2-3 tyg. karencja ???? pzdr. ps. tu nie ma innej strony.... kominek stoi i albo jest dobrze zrobiony albo nie.
-
Twój problem nie dotyczy kleju a nieprawidłowo wykonanej obudowy . W miejscu gdzie odpada Ci kamień masz źle wykonaną izolację i zbyt duże przewodzenie ciepła. Kamień pod wpływem tego ciepła rozszerza się i odspaja się od obudowy. Jeżeli zastosujesz mocniejszy klej ( są takowe ) to pęknie Ci kamień. pzdr.
-
Drogi Foreście, zapytaj może producenta "niszczarek do drewna " , którego produkty sprzedajesz po cholerę określa powierzchnię kratek dolotowych i wylotowych i przed jakimi temperaturami ma to zabezpieczyć obudowę lub weź dwa termometry - jednym zmierz temperatury w omawianych obudowach a drugim zmierz sobie gorączkę , bo może się okazać ,że jest już niebezpieczna dla zdrowia. pzdr. ps. pamiętaj ,że to forum czyta wielu zwykłych posiadaczy kominka , którzy potrafią zmierzyć temperaturę w obudowie i wyśmiać takie brednie,
-
Pozostaną kratki wentylujące bezpośrednio obudowę. Mylisz temperaturę ścianki z temp. otoczenia . Rozgrzej starą maszynkę elektryczną do gotowania , a kiedy spirala zaświeci na czerwono umieść dłoń w odległości 20-30 cm od niej - łapki raczej nie poparzysz - Nie ostro - prawidłowo:D Czego większość szamotowców nie potrafi zrozumieć i dlatego jeździ tak bezsensownie po wełnie. Poza tym poszukaj sobie opis doświadczeń Margoda , który w zamkniętej obudowie uzyskał jedynie 170 C Wypsło mu się i niewiele brakowało a byłby mały lynch pzdr.
-
Skąd Adamie wytrzasnąłeś taką temperaturę? Raz w pracowni uzyskałem 170C przy wyłączonej turbinie i katując wkład w pewnym eksperymencie , że żeliwo świeciło na biało:) Temperatura w obudowie powyżej 90 C to tylko oznaka źle wykonanej obudowy. Poza tym większość turbin ma założoną odporność do temp. 150 C . pzdr.
-
Myślę ,że nie jesteś "gupi " pzdr. ps. Życzę w Nowym Roku zwiększenia sprzedaży " niszczarek do drewna " i "toksycznej " wełny .
-
Marks , Engels i towarzysz ADAC - oni nigdy się nie mylą
-
Cześć Wewiór Miło Cię widzieć niezbanowanym przez jakiegoś reklamodawcę Nowy rok zapowiada się rewelacyjnie , czego i Tobie życzę Na kopaninę z koniem raczej mnie nie namówisz - szkoda czasu ..... zresztą chłopaki i tak sami się zagryzą To leży w ich naturze:D pzdr.
-
Hier. Wybacz, mam sporo pracy a i nie bawi mnie pisanina na forum , które miało być wymianą doświadczeń a stało się kolejnym okręgiem łowieckim Sporo ciekawostek znajdziesz tutaj http://forum.muratordom.pl/showthread.php?157303-Kominek-z-mas%C4%85-akumulacyjn%C4%85-obudowy-odzysk-ciep%C5%82a-ze-spalin Poszukaj tam wypowiedzi zwykłych ludzi - mają szerzej otwarte umysły niż tzw. fachoffcy. Zastanów się też nad wadami tak zwanej "ciepłej " obudowy - łatwo popełnić błąd i dołączyć do sporej grupy zadowolonych i szczęśliwych posiadaczy takowego cuda , pisząc potem ,że żona suszy pranie w salonie lub właściciel gania w samych gaciach bo jest tak ciepło....... pzdr. ps. wady to tylko problem do rozwiązania ps.2 jak już znajdziesz materiał , o którym myślę - podpowiem- lambda wynosi od 2,9 do 4,8 , czyli przewodzi ciepło dwa do ponad trzy razy lepiej od szamotu. A i pojemność ma ponad dwukrotnie większą.
-
Szacun Mocium Panie , że nie dajesz się zbywać byle czym. Ale też nie daj się zbywać parametrami - pytanie powinno brzmieć jakie powinny być a nie jakie są podane. Tak dla małej podbudowy teoretycznej- http://reframat.pl/akum.html - może dostrzeżesz ciekawostkę , która tam się pojawia. A tu znajdziesz wykaz różnych materiałów , wśród których ukrywa się coś znacznie lepszego do akumulacji niż szamot czy inny akubet. http://wipos.p.lodz.pl/baza/03-02.html pzdr. ps. Boguś o ile pamiętam nigdy nie miał na stronie parametrów , ale spoko wkrótce je przepisze i co lepsze, prawdopodobnie będą zgodne z prawdą .
-
Termopara typu K w osłonie ceramicznej do 1300C - pomiar na krućcu spalinowym wkładu- myślałem ,że to oczywiste A w samej komorze miernik giserski Pk - 7 , bo i taką termoparę szlag mógłby trafić ..... i nie unikam . A wartość Twojej wiedzy można ocenić tutaj http://forum.muratordom.pl/showthread.php?214310-Jak-dobrać-wkład-kominkowy-do-komina-Schiedel-Rondo-Plus&p=5930665&viewfull=1#post5930665 Przynajmniej dwa wkłady z wymienionych można stosować do kominów systemowych
-
Widzę , dlatego te pierwsze stosuję I nie trzeba być geniuszem , żeby wiedzieć dlaczego te drugie nie spełniają swej funkcji, a właściwie spełniają - spaliny są czystsze Tylko co to ma wspólnego z ekonomią spalania ????? pzdr.
-
Jeżeli takich rzeczy nauczasz w tej szkółce niedzielnej , to współczuję kursantom Szczegółnie chwalebną praktyką jest promowanie produktów zza Odry , generujących tak wysokie temperatury spalin na wyjściu,że kominy systemowe pękają a potem zwalenie winy na nie Gratulacje Temperaturę możesz sobie zmierzyć samym Tatarkiem A jak już zmierzysz temperaturę na wyjściu, sprawdź różnicę w poszczególnych fazach palenia w komorze i na wyjściu - może wtedy dotrze do Ciebie jaka jest różnica w fazie żarzenia - tylko zrób to bez manipulacji i nawiewem - na surowo Kondukcja i promieniowanie wciąż się kłania pzdr.
-
Macieju nie uciekaj Trochę rozsądku zawsze się przyda. A i innym będzie łatwiej - nie będą musieli tłumaczyć zaczytanym w forum klientach,że durectwem jest transport powietrza kanałami 10x5cm oraz ,że izolacja takich kanałów gr.2,5cm to idiotyzm.... pzdr.
-
Kilka modeli Tatarka ( ze wzg. na cenę ) i głównie do wodniaków ( ma to jeszcze śladowy sens ) Gdybyś zapoznał się z procesem spalania , wiedziałbyś , że w każdej jego fazie potrzebna jest inna ilość powietrza a temperatura spalin nie ma bezpośredniego przełożenia na uzysk ciepłą Ale kondukcja czy promieniowanie jest chyba dla Ciebie terra incognita , co widać po lansie ''wytwornic gazów o wysokiej temperaturze'' .Zresztą , co się dziwić , gdy ktoś uznaje temp. spalin na wyjściu z układu na poziomie 200C za normalną , a pękające kominy systemowe za wadliwe i niedostosowane do kominków ........ horrror. pzdr.