eleuteria

agnieszkak roksi01 serdecznie witam w moich progach i zapraszam do dalszego podglądania i komentowania... napewno coś się będzie ciągle (choć powoli) zmieniać w moim domku, więc proszę o komentarze, te miłe jak oczywiście i te krytyczne.

taką mam właśnie nadzieję

dzięki. Tylko nie mogę przekonać Debeta, żeby do niej chociaz wlazł. Oby to nie była kasa wyrzucona w błoto...

Witam Bardzo ładny domek, przyjemne dla oka wnętrza. Super krzesełaka w jadalni, zdradzisz co to i skąd? Widzę, że masz małego Tuptusia.... u mnie też schody pozabezpieczane barierkami. Czekam z niecierpliwością na zdjęcia nowej kuchni

AMFI najlepiej wybrać się tam w sobote, albo w niedzielę ok 12 jak już się zbierają do domu.... i oczywiście jeszcze jedno, targować się do upadłego I jak mieszkasz w okolicach to naprawdę warto się wybrać, można znaleść niezłe "perełki" za bezcen

i na salon też przyjdzie koncepcja... Z niecierpliwością czekam na focie drzwi. Pochwalisz się oczywiście?

A świecznik to prezent od taty wygrzebany w wawie na Kole na starociach.... cieszę się, że się podoba.... ja też go lubie

hej kobietki dardulka bo my baby takie już niezdecydowane jesteśmy.... i zobaczysz nawet jak kupisz to co ci się mega podoba to i tak w oko będą wpadały ci inne rzeczy, w innym stylu i będziesz myślała..."kurcze dlaczego nie kupiłam właśnie tego", ale to już niestety tak jest, wiem z autopsji... i dlatego zazwyczaj nie szukam za długo i kupuje to co mi się spodoba jako pierwsze

dzięki, dzięki poczytałam troszkę tutaj http://forum.muratordom.pl/decoupage-wymiana-doswiadczen,t67638.htm wzięłam gliniany wazon, zakupiłam co potrzeba (farby akrylowe, serwetki, kraka i jeszcze troche innych pierdołek) i.... wzięłam się do pracy I już czekają następne rzeczy do zrobienia, tylko kurcze niemam przed świętami jakoś czasu.... a zabawe z decu polecam bo wciąga jak cholera

dodka ja jeszcze nie jestem w posiadaniu tego okapu ale nie ukrywam, że taki bardzo by mi pasował, i taki mi sie marzy. W kwestii użytkowania niestety nie podpowiem w tej chwili, ale mam nadzieję, że za jakiś (niedługi) czas napewno A teraz zmieniając temat, troszkę o mojej nowej pasji, a mianowicie [/b]decoupage Zauroczona pracami niektórych Szanownych Forumowiczek (głównie Kasiorka) postanowiłam spróbować sił w tymże temacie. Oto pierwsza moja "robótka" z użyciem kraka dwuskładnikowego (a trzecia wogóle) http://img187.imageshack.us/img187/9417/decu1b.jpg http://img187.imageshack.us/img187/5977/decu2.jpg

Kłaniam sie nisko i dziękuję za tyle miłych słów, które nie ukrywam mile połechtały moją próżność. Cieszę się, że się podoba i że moje pomysły mogą być inspiracją. A pokoik synka też można pięknie urządzić.... Córeczki szczerze życzę

To wrzucaj ewunia co tam ciekawego wytworzyłaś. Szybciutko bo strasznie ciekawa jestem. I nie przejmuj się u mnie (znaczy u Amelki) też pierwsza tapeta była zrywana i do kosza, bo mi się nie podobało, i nie było to co chciałam. A że na tapety czekaliśmy po 3 tygodnie (na pierwszą i na tą drugą ) więc remoncik trwał prawie 2 miesiące

ewuniamiii świetnie się zapowiada, a krzesełko i półeczka cudeńko, więc walcz, walcz a efekt napewno będzie super... zresztą najważniejsze żeby córeczce się podobało z niecierpliwośćią czekam na ciąg dalszy[/b]

Witaj kijanka9 Okap i plafonik wyszperałam na allegro http://www.allegro.pl/item841287893_aaale_sliczny_plafon_tinto_massive.html http://www.allegro.pl/item841916825_okap_vdb_wetro_60_grappe_dostawa_gratis_60_i_90cm.html ewuniamiii witaj Moja mała też uwielbia róż, chyba jak większość dziewczynek ale starałam się aby było go niewiele. Chociaż przyznam szczerze, że efekt mi się podoba.... szkoda, że ja jak byłam mała to nie było możliwości mieć takiego pokoiku I pochwal się koniecznie jak skończysz już swoje poczynania w pokoiku córeczki

Witam, czas sie w końcu ujawnić i tutaj. Domek pierwsza klasa. Kominek, schody, kuchnia, łazienki.... hmmm.... śliczniusie I "gamonie" piękne, masz rację, bez zwierzaków dom byłby pusty.

justynko 1100 + 250 transport, więc chyba Debet dostał najdroższy prezent pod choinke. Amelka już wchodziła, a Debet jakoś nie chce... ale już mam plan. W rogu budki, w środku, jakaś pachnąca kiełbaska i napewno sie nie oprze

lutajko piękne te twoje ozdoby świąteczne. Chociaż mnie najbardziej się podoba ten różowiutki organizerek na zapiski. A ja zamiast wziąść się za jakąś robotę przed świętami, bo Młoda śpi, to siedzę przy kompie i podziwiam wasze cuda

Dzięki kobietki za odwiedzenie mojej skromnej galerii i za miłe słowa. Już dziś zawitał u mnie mikołaj i to o 7.30 rano, ale niestety prezent przydźwigał nie dla mnie. http://img32.imageshack.us/img32/8914/budj.jpg Debetowi dostał się "domek", przyjechał aż z samiuśkich Tater. Jako, że Debet to pies pasterski dostał budę w tymże klimacie. A co niech ma chłopak chociaż namiastkę we własnym ogródku. Mąż się śmieje, że jeszcze stadko owiec by nam się przydało http://img109.imageshack.us/img109/9796/dsc04335r.jpg Prezent mu się chyba jednak nie za bardzo podoba, bo zainteresowanie niewielkie http://img39.imageshack.us/img39/5788/bud1.jpg Najbardziej chyba buda przypadła do gustu Amelce http://img189.imageshack.us/img189/9100/bud2l.jpg http://img37.imageshack.us/img37/5246/bud3.jpg

dzięki dziewczyny to dziś zapodam wam jeszcze sypialnie. Na początku zaraz po przeprowadzce wstawiliśmy tylko nowe meble, narzutka fee.. (od teściowej - dobrze, ze ona tu nie zagląda), jakaś stara lampka i zasłony pożal się Boże http://img412.imageshack.us/img412/1903/syp1.jpg http://img27.imageshack.us/img27/8396/syp2.jpg i znalazłam inspiracje na zmiane, przyznam szczerze, że zbytnio się nie wysiliłam, bo 99% kupiłam w Tchibo ale chyba wygląda lepiej. Nie jest może to to, co tygryski lubią najbardziej, ale przecież zawsze można zmienić http://img301.imageshack.us/img301/5149/syp3.jpg http://img692.imageshack.us/img692/9500/syp4.jpg http://img27.imageshack.us/img27/6972/syp5.jpg drugą strone pokaże wam póżniej ale dla ciekawskich powiem, że jest tam toaletka i duża komoda

oj większy. i ma dwa pokoje na dole czego mi w porzeczkach cholernie brakuje. Na razie MUSI leżeć głęboko w szufladze ale może, może kiedyś... marzenia trzeba mieć

Sęk w tym, że my go nie pobudowaliśmy tylko kupiliśmy gotowca właśnie ze wzgledu na czas. Ale mój olbrzymek też się doczeka swojego dnia. Pewnie będzie w nim trochę zmian, teraz już to wiem, np. dużo większe okna w salonie. Tak prezentował się w pierwszej wersji http://img37.imageshack.us/img37/1454/domek1nowfm.jpg ale dodaliśmy lukarde nad wyjściem bo było jakos tak goło http://img22.imageshack.us/img22/4889/domek1mf.jpg widok z boku i tylna elewacja http://img22.imageshack.us/img22/8594/domek2nowmf.jpg a środeczek taki http://img340.imageshack.us/img340/4962/rzutparterumf.jpg http://img38.imageshack.us/img38/328/rzutpoddaszamf.jpg

dzieki, dzięki na to nie wpadłam a zwierzyniec w domu być musi. yorka kofam bo ja kofam wszystkie psy. Może głupi nie jest ale głośniejszy i bardziej szczekliwy niż Debet (bernuś) Grand (rudy kociak) to przybłęda, ale największy chyba pieszczoch w domu A podłogę to chyba każdą bym przeklinała przy takiej pogodzie, wiadro z mopem to nieodłączna ekspozycja w moim wiatrołapie, ale nie chce mi sie co chwila nowej nalewać, a z mopem to latam co chwila i myje te ślady na jasnym gresie....o mamo aby do lata

aniazzielonego uszyłam sama i to było moje pierwsze szycie w życiu... no ale kiedyś i od czegoś trza zacząć. A poszewka z wróżką jest firmy klupś, nie wiem czy jeszcze dostępny model bo kupowany ponad 2,5 roku temu betib szyta fabrycznie a kotki owszem podpatrzone u Marzenki, jak pokazałam Młodej na allegro i zapytałam czy chce to był koniec. Chciała a i owszem ale natychmiast. Więc zgapiłam i uszyłam. Mam tylko nadziejeże Marzenka nie uzna tego za plagiat

cena "wywoławcza" 320 ale zjechałam na 260 a z łóżkiem będę myśleć i szukać

justynko w drzwiach to szybki ale coś jak lustro weneckie... od wewnątrz widać wszystko a z zewnątrz tylko przy zapalonym świetle betib witam, witam... miło, że zawitałaś w moje skromne progi metamorfoze przeszła jeszcze sypialnia ale o tym póżniej... mam cichą nadzieję, że powoli wszystkie kąty będą ją przechodzić A narzutka kupiona w warszawie na Kole na targu staroci, nowa... nie pamiętam jakiej firmy bo odcięłam metkę ale będę w niedzielę i zerknę do tego gościa. Miałm mnóstwo w różnych kolorach. I już pędzę szperać na allegro, bo nowe - stare łóżko by się przydało[/b]